Kraj
Lider Sojuszu gra na siebie
Miał być trójskok – wybory prezydenckie, samorządowe, parlamentarne. Za każdym razem SLD miał rosnąć. Tak by teraz, jesienią, mieć 18–20 proc. poparcia. I jak równy z równym wejść w koalicję z Platformą. Tak zapowiadał Grzegorz Napieralski.