Premier Morawiecki i minister energii odprawiają gusła nad cenami prądu z nadzieją, że ich zaklęcia zmienią rzeczywistość. A ta jest taka, że energia jest droga, a będzie jeszcze droższa.
Ceny prądu w hurcie rosną, ale to, czy Kowalski zapłaci wyższe rachunki w 2019 r., zależy od politycznej decyzji ministra energii. Finansowa destabilizacja spółek energetycznych może być ceną za utrzymanie poparcia wyborców dla rządu.