dni wolne od pracy
-
Klasyki Polityki
Jak odpocząć za wszystkie czasy
Ot, propozycja: choć przez pewien czas kompletnie nic, ale to nic nie robić. Psycholodzy polecają to obecnie zwłaszcza ludziom nowoczesnym, ekspresowym, zapracowanym i zorganizowanym, czyli tym, którzy nie cierpią czasu marnować.
20.02.2010 -
Archiwum Polityki
Świat od święta
Co takiego jest w niewielkim mieszkaniu przy Syrokomli, sklepikach, uliczkach, domu przyjaciół przy plaży, że premier Donald Tusk w Sopocie spędza prawie każdy weekend?
31.01.2009 -
Archiwum Polityki
Teoria urlopów
Wzbiera fala urlopów. Jechać za granicę czy też zostać w kraju? Dzielić go na części czy wykorzystać ciurkiem?
12.07.2008 -
Archiwum Polityki
Przemysł czasu wolnego
Pracujemy – na ogół – coraz dłużej, coraz szybciej, coraz intensywniej. Czujemy, jak ubywa nam wolnego czasu. Odpoczywać chcemy więc tak, jak pracujemy – szybko i intensywnie. Wpadliśmy w potężne tryby światowego przemysłu czasu wolnego. Stajemy się wielkoprzemysłową klasą wypoczywającą.
4.08.2007 -
Archiwum Polityki
Czas na wolne
19.08.2006 -
Archiwum Polityki
Wtorek będzie w sobotę
Dla miłośników wypoczynku układ kalendarza znowu jest korzystny. Wystarczy wziąć dwa–trzy dni urlopu, żeby zyskać dziewięciodniowe ekstrawakacje. Gdy jedni przestają pracować, inni zacierają ręce ciesząc się na dobre interesy.
29.04.2006 -
Archiwum Polityki
Wolne majowe
Układ znów jest korzystny: wystarczyło wziąć trzy dni urlopu, by zyskać dziewięciodniowe wakacje. W zeszłym roku kto żyw wyjeżdżał byle dalej od miasta. Ci, którzy się zdecydowali zbyt późno, mieli kłopoty ze znalezieniem jakiegokolwiek wolnego miejsca. Niezależnie od tego, czy za sto, czy dziesięć złotych na dobę. W tym roku jest inaczej. Tuż przed gigantyczną majówką lało, więc w drogę wybrali się głównie najzamożniejsi – tam gdzie ciepło i egzotycznie. Co nie znaczy, że kraj nie zamarł.
5.05.2001 -
Archiwum Polityki
Po fajrancie
Parlamentarna debata nad skróceniem o dwie godziny tygodniowego czasu pracy koncentruje się wyłącznie na ekonomicznym i politycznym aspekcie zagadnienia. Jak dotychczas nikt spośród dyskutantów nie zwrócił uwagi na to, w jaki sposób Polacy mogą wykorzystywać te dwie darowane przez parlament godziny. Istnieje podejrzenie, że wielu wykorzysta je na dodatkową pracę.
14.10.2000