O konsulach honorowych staje się głośno, gdy wybucha jakaś afera, ale na co dzień są niezwykle pożyteczni.
Zapowiedziana weryfikacja kadr dyplomacji pokazuje bolszewickie myślenie PiS o państwie. I gwarantuje, że „zwycięstw” takich jak 1:27 w polityce międzynarodowej będzie więcej.
Rosyjscy dyplomaci są wciąż jednymi z najlepszych, o czym przekonało się już kilku ludzi Donalda Trumpa. Ale w rosyjskim MSZ narasta frustracja.
Gdyby nie czynniki tożsamościowe, polityka zagraniczna obecnego rządu wyglądałaby tak jak węgierska.
Oto siedem mitów, które paraliżują polską politykę wobec Rosji.
„Przyjacielu” - pisał twórca potęgi osmańskiego imperium sułtan Soliman do swego polskiego sąsiada, króla Zygmunta Starego. Taka i podobne drobnostki dyplomatyczne będą w tym roku w modzie.
To dobra wiadomość, choć spóźniona o kilkanaście lat. Ambasada RP w Berlinie będzie nareszcie zmodernizowana. Kolejny konkurs architektoniczny jest rozstrzygnięty.
Przez sześć lat był przedstawicielem Polski przy Unii Europejskiej, teraz zostaje ambasadorem całej Unii w Kijowie. Jan Tombiński wyjeżdża na Ukrainę z żoną i ośmiorgiem z dziesięciorga dzieci.
W polityce międzynarodowej Polska awansowała do wyższej wagi. Teraz musi popracować nad techniką.
Nowym zjawiskiem w stosunkach międzynarodowych jest zwyczaj przepraszania. Czy chodzi o międzynarodowy skandal, czy spowodowanie katastrofy ekologicznej – od sprawców oczekuje się pokajania i publicznych przeprosin. Najlepsi są w tym Japończycy.