19 stycznia gośćmi naszych pozawarszawskich "salonów" byli Elżbieta Bieńkowska w Sosnowcu i Wojciech Markiewicz z Markiem Przybylikiem w Lublinie.
Tusk z Bieńkowską porzucili Polskę – taki przekaz słychać od dwóch tygodni od krytyków polskich nominacji na stanowiska unijne.
19 mężczyzn, 9 kobiet. 9 byłych premierów, 19 byłych ministrów. Średnia wieku: 49. Najmłodszą w składzie Komisji Europejskiej jest Włoszka Federica Mogherini (41, polityka zagraniczna). Najstarszym: Hiszpan Miguel Arias Cañete (61, klimat i ochrona środowiska). Kim są nowi członkowie KE? Oto komplet sylwetek.
Elżbieta Bieńkowska ma za złe mediom, że traktują ją jak blondynkę. Ale gdyby nie była kobietą, to, mimo niekwestionowanych kompetencji, mogłaby nie dostać posady w Komisji Europejskiej. Ma zostać komisarzem/komisarką od spraw rynku wewnętrznego.
Wicepremier i szefowa MIiR-u została wyznaczona przez polski rząd do pełnienia funkcji w Komisji Europejskiej. Bieńkowska ma objąć tekę ds. rynku wewnętrznego.
Elżbieta Bieńkowska, nowa wicepremier, minister infrastruktury i rozwoju, robi wielkie porządki kadrowe. I obiecuje: teraz będzie lepiej. Można jej wierzyć?
Po zjazdowo-rekonstrukcyjnych emocjach w polskiej polityce nastało uspokojenie. Ministrowie powołani i zaprzysiężeni, kolejne etapy walki o władzę w PO, ale już na niższych szczeblach, odłożone przynajmniej o dni kilka, bo wcześniej przyjdzie się potykać w Sejmie o OFE.
Elżbieta Bieńkowska nie uważa się za polityka, ale jako nowa wicepremier przed polityką już nie ucieknie. Liczy na nią premier, liczy na nią rząd i cała Platforma.
Jest najmniej atakowanym i krytykowanym ministrem. Spekulowano nawet, że Elżbieta Bieńkowska zostanie wicepremierem. Nie musi – i tak dostała od premiera wielką władzę. To ona ma nadzorować wydanie tych 300 mld zł, które Unia nam obiecała dać.