Ernest Hemingway
-
Kultura
„Wielki Gatsby” kończy sto lat. Jak się go czyta w czasach Trumpa?
Mija właśnie 100 lat od wydania najważniejszej – jak uważają niektórzy – powieści o Amerykanach. Jak się czyta „Wielkiego Gatsby’ego” w czasach Trumpa?
5.04.2025 -
Ja My Oni
Natręctwa i fobie geniuszów
Jakim dziwnym przyzwyczajeniom i obsesjom ulegali geniusze.
25.02.2020 -
Kultura
Richard Lourie o swoich związkach z Polską
Rozmowa z amerykańskim pisarzem i tłumaczem Richardem Lourie o pokoleniu beatników, spotkaniu z Hemingwayem, przyjaźni z Miłoszem, wizycie w Stoczni Gdańskiej i tłumaczeniu polskiej literatury.
27.05.2013 -
Świat
Agent Hem
Ernest Hemingway pracował jednocześnie dla amerykańskiego wywiadu i dla NKWD. Ale i dla jednych, i dla drugich był agentem mało przydatnym.
4.12.2012 -
Kultura
Wielka literatura alkoholowa
Brytyjski pisarz przebadał pod kątem picia historię naszej cywilizacji. Nie ma kultury bez alkoholu - dowodzi w swojej książce Iain Gateley.
30.12.2011 -
Klasyki Polityki
Kto dziś płacze po Hemingwayu?
Ernest Hemingway zwyciężył w rankingu czytelników „Polityki” na najwybitniejszego pisarza zagranicznego XX w. Czy dzisiaj nadal jest tak popularny?
9.07.2011 -
Kultura
Od kociokwiku do ludojada
Rodzima literatura zawsze była wódczana. Dzisiaj, chociaż na co dzień w barach serwuje się rozmaite drinki i wina, w najnowszej literaturze nadal króluje gorzała. A nasz największy wkład w literaturę alkoholową to pierwszorzędne opisy kaca.
20.02.2009 -
Archiwum Polityki
Fiesta i depresja
15.04.2006 -
Archiwum Polityki
Ostatki po Hemingwayu
W Hemingwayowskiej serii wydawnictwa Muza wyszła niedawno „Piąta kolumna”, teraz „To co prawdziwe o świcie”. Obie w Polsce dotąd nieznane, pierwsza z dziwnych powodów, druga – bo dopiero co opublikowana z pośmiertnych rękopisów.
15.04.2000 -
Archiwum Polityki
Bokser literatury
Mało który pisarz tak mocno wplótł swoje życie w twórczość, a z twórczości czynił motor życia. Potrzebował do tego sceny, najpierw małego miasteczka, potem udało mu się poszerzyć ją na cały świat i Nagrodę Nobla. Sukces, od którego można sobie strzelić w łeb.
24.07.1999