Do debaty przedwyborczej stanęli trzej potencjalni kandydaci na premiera. Było sporo o pieniądzach i migrantach, zabrakło wątków europejskich.
Francuscy rolnicy narzekają na spadek dochodów i zły los, a Francuzi mimo niewątpliwie utrudnień życia, jakie powoduje blokada dróg, raczej z nimi sympatyzują. Problem spada na prezydenta i nowego szefa rządu.
Powołując rząd Gabriela Attala, Emmanuel Macron postawił na to, że ten lewicowy polityk pozwoli mu odzyskać głosy prawicy.
Francuskie media obszernie referują cały kontekst obyczajowo-towarzyski nowego premiera i ministrów. Otóż Gabriel Attal jest gejem.
Francja ma nowego premiera, i to najmłodszego w całej swej historii: Gabriel Attal, dotychczasowy minister edukacji i młodzieży, w marcu skończy 35 lat. Niewątpliwie jego najważniejszym zadaniem będzie wzmocnienie pozycji coraz mniej popularnego prezydenta.