„Akolita”, najnowszy serial ze świata „Gwiezdnych wojen”, to kolejna próba dotarcia do dojrzalszych odbiorców. Być może ostatnia, bo poważne dylematy w tym świecie wypadają dobrze, ale gorzej się sprzedają.
Jak „Mandalorian” wypada w porównaniu z innymi serialami z uniwersum „Gwiezdnych wojen”? I co czeka fanów stworzonej przez George’a Lucasa sagi?
Najnowszy tytuł ze świata „Gwiezdnych wojen”, który można kupić z POLITYKĄ, miał być tylko pierwszym w tej serii spin-offem, dodatkiem. Niespodziewanie „Łotr 1” okazał się jednak jej najlepszym filmem.
Ta książka pokazuje upór, przez który Lucas często popełniał błędy, który jednak ostatecznie uczynił go jednym z najważniejszych twórców w historii kina.
Kolejna filmowa historia ze świata „Gwiezdnych wojen” daje nową nadzieję: na to, że w popularnym uniwersum można opowiadać nie tylko historie herosów.
Dave Filoni, twórca seriali „Gwiezdne wojny: Wojny klonów” i debiutujących w tym roku „Star Wars: Rebeliantów”, mówi POLITYCE o nowej produkcji, George’u Lucasie i fanach całej sagi.