Co kobiece ciało mówi o dziejach ludzkości? Dlaczego wszelkie zasługi płci pięknej zostały przywłaszczone przez mężczyzn? Opowiadają o tym dwie znakomite, wydane właśnie po polsku książki.
Rozmowa z dr Kamilą Łabno-Hajduk, laureatką tegorocznej Nagrody Naukowej w kategorii nauki humanistyczne.
Czy westalki często łamały śluby czystości, dlaczego córka cesarza Augusta publicznie uprawiała seks i czy w Rzymie były bizneswomen, opowiada dr Emma Southon, autorka książki o kobietach w starożytnym Rzymie.
W orbicie jej zainteresowań naukowych jest polska emigracja w XX w., ze szczególnym uwzględnieniem emigracyjnych biografii kobiet.
Misja: opowiedzieć historię uzupełnioną o brakującą połowę. „Stosunek kronikarzy, a później historyków do naszego udziału w dziejach jest rażąco lekceważący i niesprawiedliwy” – mówi Agnieszka Jankowiak-Maik.
Czarne wojowniczki z Dahomeju w XIX w. siały postrach wśród okolicznych plemion. W hollywoodzkim filmie „Królowa wojownik” stały się symbolem siły i niezależności. Nie do końca słusznie.
Trzy życia, mnogość nazwisk, adresów i wrogów. Krótki i nieprecyzyjny biogram w Wikipedii, symboliczny grób na cmentarzu na Służewie. W źródłach, które o niej piszą, często pojawia się przymiotnik legendarna. Ale to nic tak naprawdę nie mówi o Halinie Krahelskiej.
Annie Kowalczyk udaje się opowiedzieć historię mniej elitarną, bliższą doświadczeniu większości Polek.
Motyw Bogini, stwórczyni i władczyni świata, jest stary jak historia ludzkości. Zdetronizowany przez patriarchalne religie nie zniknął całkiem. Znalazł schronienie w postaciach Matki Boskiej i Lucyfera, prześwituje z baśni, legend, ludowych obrzędów.
Byli drobniejsi i niżsi od większości swoich współczesnych, a jednak bezbłędnie potrafili magnetyzować otoczenie. On swoją charyzmą wodza, ona – nieprzeciętną urodą. Ich spotkanie zaowocowało cesarskim romansem, ale czy był on rzeczywiście tak bajkowy, jak często się go przedstawia?