Kierowana przez Adama Bielana Partia Republikańska to koalicjant PiS jeszcze dziwniejszy niż Solidarna Polska. Nieliczni, problematyczni, konfliktowi, ale ciągle potrzebni.
Z polityką związany jest połowę swojego życia; zaczynał jako radny w Białymstoku, mając 25 lat. Przez ten czas „zaliczył” blisko 20 partii i stowarzyszeń, ale na Podlasiu można usłyszeć, że najlepszą partią dla Jacka Żalka jest… Jacek Żalek. I żona Justyna.
Posłowie Michał Szczerba oraz Dariusz Joński z KO przekazali Marianowi Banasiowi, prezesowi NIK, dokumenty i nagrania od sygnalistów pokazujące, że politycy Zjednoczonej Prawicy stworzyli trwały układ gwarantujący im bezkarność i umożliwiający transfer publicznych pieniędzy z NCBiR do prywatnych kieszeni kolegów i towarzyszy partyjnych. Kontrolerzy NIK otrzymali wiedzę, której nikt w NCBiR by im nie dostarczył.
PiS dawno już utracił legitymację moralną do sprawowania władzy, lecz w obrębie rządu niektórzy tym brakiem legitymacji się wyróżniają. Należy do nich właśnie Przemysław Czarnek.
Styl typowy. A myśl prosta. To mocno wrośnięte w polskie społeczeństwo przekonanie, że nic tak nie uszlachetnia jak cierpienie. Ale tylko w domowych zaciszach.
232 – tylko tylu posłów ma koalicja po odejściu z Platformy posłów Gowina, Godsona i Żalka. Oznacza to, że sejmowa większość zawisła na jednym głosie. To może być za mało, aby skutecznie rządzić. Ale PO może liczyć na pomoc kilku posłów spoza swego grona.
Polityczna jesień miała się zacząć od mocnego uderzenia zjednoczonych central związkowych. I tak się zaczęła.
- Gdy tylko Jarosław Gowin dogada się z kimś w sprawie swojej politycznej przyszłości, sam odejdzie z PO – mówił w poranku radia TOK FM Adam Szostkiewicz.
Po niedawnym głosowaniu w Sejmie projektów ustaw o związkach partnerskich wyborcy Platformy Obywatelskiej rozpoczęli akcję, w której wysyłają listy protestacyjne do posłów PO głosujących przeciwko ustawie.