Nowy przekład „Ulissesa”, słynnej książki Jamesa Joyce’a, to zarazem dodatkowa szansa na jej przeczytanie. Pomoże w tym przewodnik stworzony przez tłumacza Macieja Świerkockiego.
Słowa wchodzą tu w rozmaite związki, miewają niespodziewane przygody miłosne, w wyniku których powstają nowe, ciekawie brzmiące twory.
„rzekibrzeg, pastephując od Ewy i Adama, od wygięcia wybrzeża do zakola zatoki, zanosi nas z powrotem przez commodius vicus recyrkulacji pod Howth Castle i Ekolice” – tak zaczyna się „Finnegans Wake”, jeden z najbardziej legendarnych tekstów literackich. Jak go tłumaczyć i jak czytać?
Dziś nikt nie potrafiłby napisać takiej monumentalnej powieści.
Mija sto lat od 16 czerwca 1904 r., która to doba w Dublinie została opisana przez Jamesa Joyce'a w „Ulissesie”. Wciąż trwa spór, czy to dzieło da się zrozumieć.
W związku z ankietą "Polityki" "Koniec wieku - 2000" chciałbym i ja dołączyć swój głos na temat najważniejszego utworu literackiego tego stulecia: jest nim według mojego odczucia "Ulisses" Jamesa Joyce´a, i byłem zawiedziony, że znalazł się on na liście na miejscu odległym.