Julia Pietrucha, odtwórczyni głównej roli w hicie „Blondynka”, ma także inne pasje niż bycie blondynką.
Wojciech Cejrowski jest podróżnikiem, łowcą gejów, pisarzem, dziwakiem, miłośnikiem muzyki country, kowbojem na pół etatu, generalnie jednym z najsympatyczniejszych przedstawicieli ciemnogrodu w kraju. Teraz został jeszcze projektantem mody.
W głębokim ukryciu przebywa w naszym kraju ekipa stylistów kultowego serialu „Star Trek”. Nikt ich nie zaprosił, nikt ich nie widział, nikt ich nie spotkał. Ale są na pewno. Ostatnie fryzury Doroty Gardias i Krzysztofa Ibisza to najlepszy dowód.
Honorowe komitety poparcia poszczególnych kandydatów na prezydenta pęcznieją w oczach. Trwa licytacja na nazwiska, złote myśli i złośliwostki.
Hania Konarowska, aktorka o zabójczych ustach, została gwiazdą teledysku szwedzkiej grupy Staygold...
Redaktor naczelny „Playboya” Marcin Meller ujawnił, która z krajowych gwiazd odmawia mu rozkładówki najdłużej.
Nareszcie mamy konkret. Aktorka Katarzyna Glinka, która pomimo wszelakich widocznych oraz tych niewidocznych, ale wyobrażalnych, parametrów już dawno powinna się publicznie rozebrać, a nie rozbiera się, podała wreszcie swą cenę. Pokaże wszystko za 100 tys. euro. Zbieraliśmy kiedyś na czołgi, na odbudowę stolicy, na stocznie. Zbierzmy wreszcie kasę na coś, co ma ręce i nogi.
W magazynie filozoficznym „Tina” aktorka Małgorzata Kożuchowska opowiada, co jest najważniejsze. „Najważniejsza jest miłość. Taka, jak w liście świętego Pawła do Koryntian. Cierpliwa, łaskawa, bez zazdrości. Taka, która nie unosi się pychą ani gniewem, nie szuka swego, nie pamięta złego i nigdy nie ustaje”. Jedyne, co człowiek ma ochotę powiedzieć, to – „Pazdrawiam pelgrzimów z Polska!!!”.
No, wreszcie coś się udało. Dziewczyna o wielkim potencjale i jeszcze większym ego współmałżonka, czyli Natasza Urbańska, dostała rolę w filmie. Będzie to epickie dzieło Jerzego Hoffmana zatytułowane „Bitwa Warszawska 1920”. Aktorka wcieli się w rolę drugiej żony Józefa Piłsudskiego, Aleksandry. Podobno pan Janusz ubiegał się o rolę Kasztanki, ale odpadł w przedbiegach.
Do ataku na słuchacza szykuje się kolejne, trzecie już, pokolenie Staszewskich. Tym razem rymujący Jan. Jego tata okupuje krajowe sceny już drugie stulecie. On dopiero zaczyna, ale z takim nazwiskiem to sukces gwarantowany.