W rzeczywistości sympatyczny miś o małym rozumku nie ma wiele wspólnego z Xi Jinpingiem. Ale chińska cenzura zainteresowała się nim, gdy internauci zaczęli kojarzyć go z prezydentem.
Poczciwy Kubuś Puchatek, który przez pół wieku opowiadał wciąż na nowo tę samą historię, nagle oszalał. Najpierw wspiął się na katedrę, by wykładać historię filozofii i religii, w wolnych chwilach - zapewne, by dorobić - prowadzi kursy biznesu i zajęcia w klubach fitness. Potem zajął się New Age i ogłosił nowe prawdy jako Wielki Mag. Ostatnio reklamuje w telewizji hamburgery.