Brak potomka oznaczał koniec dynastii, ale skłócone dzieci licznych żon też nie umacniały domu panującego. O czym przekonał się Chrobry.
Twierdzenie, że terytorium państwa wczesnopiastowskiego sięgało aż do Bugu, nie ma uzasadnienia. Zobaczmy, czym naprawdę władał Mieszko I. I dlaczego Szczecin był ważniejszy od Gniezna.
Nasz pierwszy historyczny władca był wytrawnym strategiem, który w razie potrzeby łatwo zmieniał sojuszników. Zaczął jako przeciwnik cesarstwa niemieckiego, a skończył jako jego wierny aliant.
Odkopywanie narodowych korzeni jest bardziej kwestią emocji niż analizy naukowej. Leczy kompleks niższości. Ale mocarstwowa wizja początków Polski nie ma pokrycia w faktach historycznych.
650 lat temu zmarł Kazimierz, ostatni król z dynastii Piastów. Jego panowanie obrosło legendą, którą do dziś trudno oddzielić od rzeczywistości.
Państwowe Święto Chrztu Polski wyznaczyli politycy, nie zawracając sobie głowy ustaleniami historyków.
Wspomnijmy z wdzięcznością biskupa Thietmara, wielkiego przeciwnika Polski wczesnopiastowskiej.
Czwarty ślub pierwszego króla Polski dowodził, że dla realizacji planów dynastycznych nie miały znaczenia nawet związki pokrewieństwa między małżonkami.
„Korona królów” miała być powrotem do polskiego kanonu tożsamościowego, jak utrzymywali w TVP. Ale po pierwszych odcinkach trzeba zapytać: co oni wiedzą o ostatnich Piastach?
Polska, ściślej jej terytorium, jest dzieckiem epoki lodowcowej. Zawdzięcza jej nie tylko krajobraz. Także kamienie węgielne – dosłownie – państwowości.