Rożal, nasz wąsaty trener, powiada, że w życiu dobrze jest troszkę kłamać, bo wtedy staje się ono prostsze, a ludzie zaczynają nas lubić. Dlatego uprzedza, że to, co w ciągu czterech dni wydarzy się na szkoleniu pod nazwą: "Zastosowania Neurolingwistycznego Programowania w biznesie", nie będzie miało nic wspólnego z prawdą. - Chodzi o to, żebyście mieli trochę zabawy, a ja i organizatorzy trochę więcej pieniędzy. Zdaniem Rożala, wszyscy jesteśmy w życiu trenerami. Z lepszym lub gorszym skutkiem szkolimy rodzinę, dzieci, współmałżonków i podwładnych. Czasem bywamy bezradni, bo brakuje nam narzędzi. Obiecuje, że od niego dostaniemy tych narzędzi dużo i będziemy mogli szkolić lepiej. - Oczywiście to innych będziemy szkolić, a nie siebie, bo przecież każdy z nas wie, że to inni muszą się zmienić - ironizuje.
Wydawać by się mogło, że nie ma nikogo, kto nie znałby odpowiedzi na tytułowe pytanie, które było również hasłem dwudniowej (22-23 maja 1999 r.) konferencji w warszawskim hotelu Sheraton. Jednak współczesny człowiek coraz częściej zdaje sobie sprawę, że coś jest nie tak, że w gruncie rzeczy stajemy się cywilizacją zagubioną i nieporadną wobec najbardziej elementarnego z elementarnych zadań: wychowania potomstwa. W jakim stopniu można liczyć na pomoc nowoczesnej psychologii?
Piętnastu polskich policjantów przeszkolono w USA w sztuce negocjacji. Potem ta piętnastka przeszkoliła 110 następnych już w kraju. Dzisiaj tylko mała część z nich wykorzystuje w pracy swoje umiejętności. Policja od czterech lat próbuje stworzyć system, w którym policyjni negocjatorzy będą mieli stałe miejsce. Bezskutecznie.
Firmy poszukujące najlepszych dla siebie pracowników coraz częściej stosują testy psychologiczne, a nawet analizę psychografologiczną. Ta ostatnia technika popularna jest we Francji i na grunt polski przenoszą ją firmy francuskie. Kandydaci nawet nie wiedzą, że ich kariera zawodowa może zależeć od tego, w jaki sposób stawiają kropkę nad "i".
Bardzo lubimy naszych towarzyszy niedoli. Ale do czasu. Kiedy któryś z nich przestaje nim być, zostaje natychmiast wyrzucony z klubu. Zamiast cieszyć się, że mu się udało, pozostali zaczynają mu zazdrościć. To jest to, o czym mówi się w kategoriach polskiego piekiełka.
Daniel Goleman, doktor psychologii, wykładowca uniwersytecki, przez wiele lat dziennikarz "The New York Times", autor międzynarodowego bestselleru "Inteligencja emocjonalna", obalającego mit intelektu i wykazującego, że zdolności takie jak samoświadomość, samodyscyplina, wytrwałość i empatia w znacznie większym stopniu decydują o sukcesie życiowym i zawodowym niż iloraz inteligencji. Książka została przetłumaczona na 30 języków i wydana na świecie w ponad 4 mln egzemplarzy. Goleman jest założycielem ośrodka Współpraca na rzecz Nauczania Społecznego i Emocjonalnego na Uniwersytecie Yale, obecnie działającego na Uniwersytecie Illinois w Chicago, którego programy są stosowane do nauczania inteligencji emocjonalnej w tysiącach szkół na świecie. Jest też współprzewodniczącym Konsorcjum Nauczania Społecznego i Emocjonalnego w Miejscu Pracy, założonego w ramach Szkoły Psychologii Pracy, które rekomenduje najlepsze metody rozwijania kompetencji emocjonalnej. D. Goleman jest żonaty i ma dwóch dorosłych synów.