Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

PiS jest chytry, oto dowody. Na pewno chcecie, żeby rządził dalej?

Jeśli przyjdzie niekorzystna koniunktura ekonomiczna, sytuacja może być dramatyczna. Jeśli przyjdzie niekorzystna koniunktura ekonomiczna, sytuacja może być dramatyczna. John Simitopoulos / Unsplash
Zastanów się, niezdecydowany wyborco, czego chcesz: czy doraźnych korzyści, jakie i tak szybko stracisz w wyniku podniesienia podatków lub inflacji, czy skierowania kraju na bardziej racjonalne tory niż używane przez polityków „dobrej zmiany”?

Mniej więcej trzy lata temu pisałem o pisiej chytrości w związku z naprawianiem Trybunału Konstytucyjnego. Nie pomyliłem się, bo rzeczony program naprawczy chyba przerósł oczekiwania dobrej zmiany. Któż bowiem mógł przypuścić, że mgr Przyłębska będzie udzielała korepetycji w swoim prywatnym siedlisku z działalności TK samemu Zwykłemu Posłowi? Nawet nie ośmieliłbym się stwierdzić, że jest odwrotnie. Może i ośmieliłbym się, ale, wyznaję szczerze, nie napisałbym tego z uwagi na obawę przed pozwem sądowym.

Bitwa o sądy, czyli władza grozi pozwami

Zwykły Poseł, może za poradą mgr Przyłębskiej, już skierował jakieś pozwy w sprawie swej działalności inwestorskiej na ul. Srebrnej w Warszawie. Inny polityk pozwał „Gazetę Wyborczą” w związku z obracaniem pokościelną ziemią bezspadkową. Pan Piontkowki, nowy szef edukacji narodowej, bo przecież nie innej, zagroził dziennikarce powiadającej, że został skazany wyrokiem sądu. Zdaniem następcy p. Zalewskiej nie można tak mówić, bo to on miał rację, a nie sąd.

Rekord pobił p. Ziobro.

Reklama