Pan Suski, z zawodu perukarz, aktualnie boss Komitetu Politycznego Rady Ministrów, wsławił się wieloma błyskotliwymi wypowiedziami. Najsłynniejsza jest ta związana z pytaniem (do przesłuchiwanego w sprawie Amber Gold): „Czy znana jest panu osoba o pseudonimie caryca?”. Odpowiedział, że zna tylko jedną, mianowicie Katarzynę. Pan Suski był jednak dociekliwy i zapytał o nazwisko. Padła odpowiedź: „Katarzyna Wielka” – i zrobiło się wesoło. Pan Suski zdumiał się i rzekł: „Co w tym śmiesznego?”. Ktoś zauważył, że nic, ale właściwa odpowiedź winna brzmieć: „Nic oprócz pana”.
Od tego czasu ksywa „caryca” przylgnęła do perukarza-polityka. Inne jego komiczne wyczyny semantyczno-logiczne obejmują np. stwierdzenie, że benzyna nie podrożała w całej Polsce, a tylko na stacjach benzynowych, czy wyliczenie, że skoro 11 osób było za, a 12 przeciw, to ci pierwsi stanowią większość. Jak wiadomo, trwa ostra rywalizacja o to, czy Radom, czy Modlin – chodzi o rozbudowę portów lotniczych. Pan Suski jest za Radomiem (posłuje z tego miasta) i stosownie lobbuje (chyba skutecznie). Ma nawet powalający argument, mianowicie że z radomskiego lotniska jest bliżej do południowej Europy i północnej Afryki, a tam lata większość pasażerów z Polski.