We wtorek o godz. 16 rozpoczęło się pierwsze posiedzenie Senatu X kadencji. Przypomnijmy: PiS uzyskał w izbie wyższej 48 mandatów, Koalicja Obywatelska – 43, PSL – trzy, a SLD – dwa. Zasiądą w niej także Lidia Staroń (Komitet Wyborczy Wyborców Lidia Staroń), Wadim Tyszkiewicz (Komitet Wyborczy Wyborców Wadim Tyszkiewicz), Krzysztof Kwiatkowski (Komitet Wyborczy Wyborców Krzysztofa Kwiatkowskiego) i Stanisław Gawłowski (Komitet Wyborczy Wyborców Demokracja Obywatelska). Trzej ostatni są kojarzeni z opozycją i dlatego wszystkie te ugrupowania razem dysponują większością 51 głosów.
Na inauguracyjnym posiedzeniu senatorowie wybrali na marszałka Tomasza Grodzkiego (KO). Zdobył wszystkie opozycyjne głosy – 51. Na Stanisława Karczewskiego zagłosowało 48 senatorów, jeden się wstrzymał. Wicemarszałkami zostali: właśnie Stanisław Karczewski (PiS, marszałek minionej kadencji), Bogdan Borusewicz (KO), Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica) i Michał Kamiński (PSL). Morawska-Stanecka (rocznik 1968) to wiceszefowa Wiosny, prawniczka ze Śląska.
Nowo wybrany marszałkiem Tomasz Grodzki powiedział, że Senat jest emanacją narodu. Apelował do zgromadzonych: „Możemy się tutaj różnić, spierać, ale jednocześnie musimy pamiętać, że reprezentujemy jak mało kto majestat Rzeczpospolitej i potęgę tego narodu, którego musimy strzec i chronić”. Wygraną w głosowaniu nazwał zwycięstwem demokracji. Podczas krótkiej konferencji prasowej architektem sukcesu nazwał szefa PO Grzegorza Schetynę.
Czytaj także: