Komisja Wenecka to organ Rady Europy, który zajmuje się przede wszystkim prawem konstytucyjnym. Jej opinie są ważnym drogowskazem w ocenie prawa uchwalanego w krajach wspólnoty. Jeszcze w grudniu 2019 r. wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova poprosiła Polskę o wstrzymanie się z pracami nad tzw. ustawą kagańcową i zaproszenie Komisji Weneckiej. Zrobił to Senat, a władze PiS wizytę ekspertów zignorowały.
Dzisiejsza opinia Komisji Weneckiej – wydana w trybie pilnym – potwierdza, że „ustawa kagańcowa” narusza sędziowską niezawisłość, a wymuszając karami dyscyplinarnymi określone orzekanie, godzi w swobodę orzecznictwa. Narusza także prawo do bezstronnego sądu.
Komisja dała zalecenia, które sprowadzają się do tego, że aby chronić polski system wymiaru sprawiedliwości przed pogłębiającym się rozłamem i chaosem, władza powinna się wycofać z „ustawy kagańcowej”, ale też z „reform” Krajowej Rady Sądownictwa, Sądu Najwyższego i sądów powszechnych sprzed dwóch lat.
Czytaj też: Bruksela staje w obronie polskich sędziów
Ustawa narusza niezależność sędziów
Zmiany, które PiS wprowadzał w 2017 r., KW już wtedy oceniała jako „umożliwiające władzy ustawodawczej i wykonawczej poważne ingerencje w wymiar sprawiedliwości”, a tym samym „powodujące poważne zagrożenie dla niezawisłości sądownictwa”. A teraz zdaniem jej ekspertów „ustawa kagańcowa” pogłębiła te zagrożenia.