Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

PiS bez samodzielnej większości, Hołownia tuż za KO

28 lutego, Warszawa. Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej na temat uregulowania relacji między państwem a Kościołem w Polsce 28 lutego, Warszawa. Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej na temat uregulowania relacji między państwem a Kościołem w Polsce Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Notowania PiS po jesiennych spadkach ustabilizowały się na poziomie ok. 35 proc. Ruch Hołowni rośnie i ma poparcie o włos mniejsze od Koalicji Obywatelskiej – wynika ze średnich sondażowych.

Warto to w kółko powtarzać: jeśli jakaś statystyka wygląda nadzwyczaj interesująco lub nietypowo, to pewnie jest błędna. Ta zasada, sformułowana przez brytyjskiego badacza opinii publicznej Tony′ego Twymana, powinna wisieć na ścianie w każdej redakcji.

Polska 2050 wyprzedziła PiS?

Powinni o tym pamiętać np. dziennikarze niemieckiej gazety „Handelsblatt”, którzy w ubiegłym tygodniu powielili zaskakujące twierdzenie, że szczepionka firmy AstraZeneca jest skuteczna tylko w 8 proc. wśród osób powyżej 65. roku życia. Informacja nie wzbudziła u nich racjonalnego sceptycyzmu, a okazała się fałszywa – wynikała z błędnego odczytania danych.

Podobnie – moim zdaniem – zbyt wiele uwagi poświęcono poniedziałkowemu sondażowi IBSP, który zasugerował, że Polska 2050 może liczyć na wyższe poparcie nie tylko od Koalicji Obywatelskiej, ale także PiS. Niemal na pewno tak nie jest. Nie znaczy to, że dane niewłaściwie zebrano lub źle przedstawiono, ale że wszystkie wyniki sondaży są do pewnego stopnia błędne, a niektóre bardziej niż inne. Każde z nich jest jedynie przybliżeniem starającym się oddać faktyczny poziom poparcia, a niektóre są odleglejsze od rzeczywistości.

Stąd bierze się przewaga metody polegającej na zbiorowym analizowaniu badań, co pozwala ograniczyć margines błędu i odkryć możliwe zakresy poparcia – jak na wykresie poniżej. Na tej podstawie jesteśmy w stanie wyciągnąć wnioski, czy dane z pojedynczego badania są prawdopodobne.

To ile ma Hołownia?

Choć w przypadku Polski 2050 rzeczywiście obserwowaliśmy na przestrzeni ostatnich czterech miesięcy ogólną tendencję wzrostową, to istnieją poważne różnice pomiędzy poziomami poparcia w sondażach poszczególnych firm badawczych. Jeśli spojrzymy tylko na dane za 2021 r.

Reklama