MATEUSZ WITCZAK: Jak to jest „grać na nutach Aleksandra Łukaszenki”? Właśnie to zarzucił pani Maciej Wąsik na antenie TVP, uzasadniając złożenie zawiadomienia do prokuratury. Według MSWiA w Polsce nie można pisać, że straż graniczna „łamie prawo” i „zadaje tortury”.
JANINA OCHOJSKA: To rząd gra na tych nutach, nie pozwalając ludziom na ubieganie się w Polsce o międzynarodową ochronę. Łukaszenka chciał, żebyśmy pokazali się na świecie jako bezlitosny naród, który zadaje drugiemu człowiekowi cierpienie, byle bronić „świętych polskich granic”. W ostatecznym rozrachunku okazaliśmy się niewiele lepsi od Białorusi. Ale jesteśmy społeczeństwem podzielonym, są wśród nas i tacy, którzy myślą inaczej niż polski rząd i Aleksander Łukaszenka.
Czytaj też: „Nie możemy milczeć”. Aktywiści doniosą na siebie do prokuratury
Nie ma ich znowu tak wielu. Z badań wiemy, że większość Polaków popiera budowę zapory na granicy, a spora ich część pozytywnie ocenia działania, jakie wobec kryzysu uchodźczego podjął PiS.
Specjalnie mnie to nie dziwi. Nie dlatego, że mam złe zdanie o Polakach, po prostu pamiętam czasy komuny. Większość z nas popierała PRL, bo do głów wtłaczano nam myśl, że to najlepszy możliwy system, a Partia dba o każdego człowieka.
Uśmiechając się na widok słynnych „pasków TVP”, nie wolno nam zapominać, że całkiem spora grupa wciąż czerpie informacje o świecie z mediów rządowych.