Lex pilot, czyli wsparcie dla TVP. Czy w Polsce PiS działa już Ministerstwo Prawdy?
Czy w Polsce PiS działa już Ministerstwo Prawdy? Wygląda na to, że tak. Pomysłowość rządowych speców od propagandy zadziwia. Żeby wymyślić coś takiego, trzeba i tupetu, i fantazji. Otóż przy okazji prac nad dostosowaniem polskiej ustawy „Prawo komunikacji elektronicznej” do wymagań dyrektywy UE „Kodeks łączności elektronicznej” rząd postanowił „wrzucić” do procedowanego obecnie w Sejmie pakietu przepisów kuriozalną ingerencję w ustawę o radiofonii i telewizji.
Zgodnie z projektem zmieniony ma zostać art. 43 tej ustawy – w sposób, który narzuca operatorom dostarczającym sygnał telewizyjny obowiązek odpowiedniego „wyeksponowania” w „elektronicznych przewodnikach po programach” (czyli w pilotach telewizyjnych) pięciu stacji rządowych: TVP1, TVP2, TVP3, TVP Info oraz TVP Kultura. Kolejne dziesięć (wedle wcześniejszej wersji: 30) pozycji na pilocie ma zaprojektować (po konsultacjach społecznych) Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, czyli organ całkowicie kontrolowany (podobnie jak media publiczne) przez PiS.
Lex pilot. Ulubione kanały Polaków
23 stycznia opozycja próbowała na posiedzeniu plenarnym odrzucić w całości projekt ustawy „Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo komunikacji elektronicznej”, co, rzecz jasna, nie mogło się udać. W poniedziałek 6 lutego ma się natomiast w sprawie projektu wypowiedzieć komisja cyfryzacji, innowacyjności i nowoczesnych technologii. Choć jej szefem jest Jan Grabiec z PO, nie należy się spodziewać sensacji. Dobrze, jeśli zaproponowane zostaną przynajmniej jakieś poprawki łagodzące horrendalny projekt.