W cyklu komentarzy „Weekend kampanii” dziennikarze, publicyści i współpracownicy „Polityki” co tydzień podsumowują najważniejsze wydarzenia kampanii, omawiają ich skutki oraz zmiany notowań partii.
Sobota miała być ostatnią przed wyborami do Sejmu i Senatu 15 października wymianą ciosów między partiami w postaci konwencji i programowych obietnic. PiS ją jednak przegrało – a mówiąc konkretniej, Kaczyński przegrał ją z Tuskiem, co po raz kolejny tłumaczy, dlaczego nie może sobie pozwolić na bezpośrednią debatę z przewodniczącym PO, skoro jest na granicy nokautu już w starciach pośrednich. Dlatego obóz rządzący ogłosił dogrywkę.
Ma się ona odbyć za tydzień lub dwa w Katowicach. Oficjalnie chodzi o to, aby „bogaty program PiS”, którego konkretne rozwinięcie „nie zmieściło się” na konwencji w Końskich, został przedstawiony w formie „bardziej precyzyjnych szczegółów”. Tłumacząc tę nowomowę na język polski, chodzi o to, aby niezbyt jasne zrzędzenie prezesa przełożyć na konkretne finansowe „dary”.
Tusk nokautuje Kaczyńskiego w wyszukiwarce
Zainteresowanie Jarosławem Kaczyńskim w Końskich i Donaldem Tuskiem w Tarnowie było takie, że w wyszukiwaniach Google′a Tusk pobił Kaczyńskiego w 13 z 16 województw. Oczywiście Tuska wyszukiwali nie tylko jego zwolennicy. Biorąc jednak pod uwagę to, że również słowa Kaczyńskiego (np.