Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Monika Pawłowska przyjmie mandat po Mariuszu Kamińskim

Monika Pawłowska Monika Pawłowska Grzegorz Krzyżewski/FotoNews / Forum
Monika Pawłowska ogłosiła, że przyjmie mandat po Mariuszu Kamiński. Ponadto zapowiedziała, że zamierza przystąpić do klubu PiS. Nie wiadomo jednak, czy prezes Kaczyński się na to zgodzi.

„Odpowiadając na pismo Marszałka Sejmu RP, podjęłam decyzję o przyjęciu propozycji objęcia mandatu poselskiego. Złożę wniosek o dołączenie do Klubu PiS po ślubowaniu, jednocześnie pozostając aktywnym członkiem partii. Dziękuję rodzinie, przyjaciołom i przede wszystkim moim wyborcom za nieustające wsparcie” – czytamy w oświadczeniu Moniki Pawłowskiej, do którego dotarły Onet i Wirtualna Polska.

Czytaj też: Morawiecki, Suski, Terlecki podsłuchiwani Pegasusem? Pisowskie miny zrzedły na dobre

Pawłowska odrzuciła propozycję Kaczyńskiego

W wyborach parlamentarnych Pawłowska startowała z czwartego miejsca listy wyborczej PiS w okręgu chełmskim, tej samej co Kamiński. Zdobyła 10 tys. 789 głosów. Do mandatu zabrakło jej 148 głosów.

Kilka dni temu marszałek Sejmu Szymon Hołownia zaproponował jej jednak miejsce Mariusza Kamińskiego, który przestał być posłem po ogłoszeniu prawomocnego wyroku sądu za przekroczenie uprawnień w tzw. aferze gruntowej.

Jak donosi WP, prezes PiS Jarosław Kaczyński próbował odwieść Pawłowską od przyjęcia mandatu po Kamińskim. Zaproponował jej kandydowanie z pierwszego miejsca na liście w wyborach do Sejmiku Województwa Lubelskiego. Obiecał, że obejmie „ważne funkcje” na poziomie władz regionu.

Czytaj też: Logika i prezydent Duda: niespójna całość

„Wierzę, że pismo marszałka jest zgodne z prawem”

Monika Pawłowska zdecydowała się jednak przyjąć propozycję Szymona Hołowni. „Ufam i wierzę, że skoro marszałek Sejmu wysyła mi pismo, to jest to pismo zgodne z prawem” – powiedziała we wtorek podczas konferencji prasowej w Sejmie. I dodała: „Jeżeli mój klub nie wyrazi zgody na to, żebym do niego przystąpiła, to pozostanę posłem niezrzeszonym”.

Odniosła się też do słów Przemysława Czarnka, który stwierdził, że jeżeli „obejmie mandat, to w Sejmie będzie 461 posłów”. „Przemysław Czarnek chyba nie zajmuje dwóch miejsc” – ironizowała.

Przypomnijmy: w 2021 r. Monika Pawłowska opuściła klub Lewicy i przeszła do Porozumienia Jarosława Gowina. Niedługo później – mimo deklaracji, że tego nie zrobi – dołączyła do klubu PiS.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną