Wimbledon dla Polki i Włocha. Nowacka do Rydzyka: „Szkoła to nie ambona”. Kosmiczny powrót. 5 tematów na dziś
1. Świątek i Sinner mistrzami Wimbledonu
Niemal cała Polska zatrzymała się w sobotę na 57 minut. Tylko tyle, bo wyjątkowo krótki był kobiecy finał tegorocznego Wimbledonu, w którym Iga Świątek (obecnie już trzecia w światowym rankingu WTA) pokonała Amerykankę Amandę Anisimovą. W dwóch setach 6:0 i 6:0 – to się praktycznie nie zdarza na tym poziomie.
W wielkim szlemie ostatnio tak gładko wygrała finał Steffi Graf, która na kortach Rolanda Garrosa pokonała do zera w 1988 r. Natashę Zverievą. Niemka nie straciła wtedy ani jednego seta w całym turnieju i jako jedyna w historii zdobyła Złotego Szlema – czyli w jednym roku zwyciężyła w Australian Open, French Open, Wimbledonie i US Open.
The reigning champion in the Royal Box @iga_swiatek | #Wimbledon pic.twitter.com/9w1biVsDsK
— Tennis Channel (@TennisChannel) July 13, 2025
To, czego w historii polskiego tenisa dokonała w sobotę Świątek, nie udało się Jadwidze Jędrzejowskiej w latach 30. i Agnieszce Radwańskiej w 2012 r., które przegrywały finał na kortach All England Lawn Tennis and Croquet Club.
„Otwieraliśmy oczy ze zdumienia od pierwszej piłki.