Odnowiony Teatr Telewizji, po świetnej zapowiedzi majowej, gdy pokazano na małym ekranie najgłośniejsze i najlepsze premiery ostatnich sezonów, jesienią kontynuuje dobrą passę. Kompetentnie zarządzany przez Michała Kotańskiego i Wojciecha Majcherka, jest, wraz z innymi programami kulturalnymi, chyba najlepszą częścią telewizji szukającej wciąż swojego języka po odsunięciu od niej ekipy związanej z poprzednią władzą.
Spektakle Teatru Telewizji premierowo można oglądać w TVP1 w poniedziałki o godz. 20:30 i w TVP Kultura we wtorki o godz. 20. Większość z nich jest potem dostępna na platformie vod. Już można tu obejrzeć wrześniowe propozycje „największej sceny świata”. Czyli telewizyjną realizację spektaklu „Dowód na istnienie drugiego”, autorski projekt Macieja Wojtyszki, który premierę miał w Teatrze Narodowym dekadę temu. To napisany i zagrany z lekkością pojedynek Witolda Gombrowicza (Jan Englert) i Sławomira Mrożka (Przemysław Stippa) w wakacyjnych okolicznościach południa Francji. Pierwszy peroruje i roztacza pawi ogon, drugi głównie znacząco milczy, a tematem jest Polska.
Drugim spektaklem jest rejestracja „Snu srebrnego Salomei” Słowackiego w reż. Piotra Cieplaka z Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy, gdzie sztuce wieszcza nowy kontekst nadaje wojna za naszą wschodnią granicą. Kolejne – świetne „Bigda idzie!” na podstawie powieści Juliusza Kadena-Bandrowskiego, w reż. Andrzeja Wajdy, oraz „Msza za miasto Arras” według Andrzeja Szczypiorskiego – zostały przypomniane z okazji niedawnych 85. urodzin Janusza Gajosa.