Historia wygląda podobnie jak w przypadku warszawskiego Pogłosu: w centrum miasta kwitnie życie, miejsce przyciąga ludzi, krzewi lokalną kulturę. Fyrtel powstał w 2018 r. jako skromna kawiarnia, która z czasem stała się sercem lokalnej sceny artystycznej i muzycznej. Tu odbywały się spotkania, koncerty, sety DJ-skie. Jego regularnym gościem jest 1988, czyli Przemysław Jankowiak, laureat Paszportów POLITYKI 2023. Aktywni byli tu też twórcy na polu muzyki rapowej i elektronicznej.
Czytaj też: 1988 dla „Polityki”: Dobry stół mikserski musi być
Oddolnie, ale głośno
Gdyni, w której dominują duże wydarzenia kulturalne i wielkie instytucje kultury, doskwiera niedobór tego typu przestrzeni i oddolnie wspieranych inicjatyw. Fyrtel jest jednym z niewielu takich miejsc i od razu spotkał się z uznaniem społeczności. Niestety to, co najczęściej uznaje się za tętniące życiem centrum kultury, tutaj stało się przyczyną sporu. Urząd swoją perspektywę przedstawia tak: od lipca 2024 r. do magistratu wpływają skargi na zakłócanie ciszy nocnej. Straż miejska przeprowadziła kontrolę, urzędnicy wszczęli postępowanie. Jesienią zaczęły się procedury cofania koncesji.
Klub zareagował, po zażaleniach mieszkańców wyszedł im naprzeciw – właściciele lokalu zrezygnowali z imprez DJ-skich, zadbali o ciszę dookoła i zamykają się wcześniej. Pomimo tego w kwietniu Fyrtel, decyzją miasta, przegrał odwołanie. 29 kwietnia w mediach społecznościowych właściciele lokalu napisali:
„Kochana Gdynio.