Seks, czyli sprawa polityczna
Recenzja książki: Zbigniew Izdebski w rozmowie z Małgorzatą Szcześniak, „Siedem grzechów przeciwko seksualności”
W czasach, kiedy minister Czarnek zapowiada, że podstawą szkolnej edukacji o ludzkiej seksualności ma być „nauczanie Jana Pawła II”, ta książka wydaje się manifestem rozsądku i racjonalności. Przeprowadzony przez dziennikarkę Małgorzatę Szcześniak wywiad rzeka z seksuologiem prof. Zbigniewem Izdebskim to z jednej strony przystępnie podane kompendium wiedzy o dobrym i złym seksie i jego rozmaitych (społecznych, kulturowych, biologicznych) uwarunkowaniach, z drugiej zaś wgląd w „świadomość seksualną” współczesnych Polaków.
Profesor dowodnie przekonuje, że mamy do czynienia ze swego rodzaju regresem w porównaniu z czasami PRL, co uwidacznia się szczególnie w dyskursie wokół aborcji i co jest efektem politycznej presji „tronu i ołtarza”, która ma wymuszać (i wymusza) dominację obyczajowego konserwatyzmu: „Dziś możemy mówić o upolitycznieniu sfery związanej z seksualnością. Zmienił się język debaty społecznej. Nie mówimy o zapłodnieniu, ale o dziecku poczętym”.
Z badań prowadzonych przez prof. Izdebskiego wyłania się dość przerażający obraz niewiedzy Polek i Polaków o antykoncepcji, ryzykownych zachowaniach seksualnych, a nawet o biologii człowieka, a przy okazji niski poziom tolerancji wobec osób LGBT+. Polityka PiS wzmacnia te tendencje, choć – jak przekonuje profesor – uliczne protesty młodych ludzi przeciw tej polityce pokazują, że jest szansa na zmianę sytuacji. Może więc nie wszystko stracone?
Zbigniew Izdebski w rozmowie z Małgorzatą Szcześniak, Siedem grzechów przeciwko seksualności, Poradnia K, Warszawa 2021, s. 256