Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Pożary w Europie. Żywioł goni żywioł, katastrofa katastrofę

Gaszenie pożaru w Atenach. Sierpień 2021 r. Gaszenie pożaru w Atenach. Sierpień 2021 r. Eurokinissi / Zuma Press / Forum
Dopiero co zakończyły się tragiczne w skutkach błyskawiczne powodzie w zachodniej Europie, a mamy kolejne wielkie nieszczęście w Europie Południowo-Wschodniej. Ogromne pożary.

Zaczęło się w Turcji. Wybuchło ponad sto pożarów w różnych miejscach, głównie w pasie wybrzeża Morza Egejskiego i Śródziemnego. Zginęło osiem osób. Pożar zagroził węglowej elektrociepłowni w pobliżu miasta Milas. Z obszaru wokół trzeba było ewakuować wszystkich mieszkańców. Sytuacja zrobiła się szczególnie groźna, gdy pożary dotarły w okolice kurortów, takich jak Analyi, Bodrum czy Marmaris. Z wielu hoteli trzeba było ewakuować gości, a przecież trwa szczyt sezonu wakacyjnego. Nie tak miał wyglądać powrót turystów po ubiegłorocznym zastoju spowodowanym pandemią. Większość pożarów udało się opanować, ale nie wszystkie.

Grecja, Bułgaria, Rumunia w ogniu

Kilka dni później zaczęło się w Grecji. Większość pożarów wybuchła na Peloponezie i na północ od Aten, a jeden z nich przedostał się nawet do dzielnicy podmiejskiej stolicy. Autostrada łącząca Ateny z resztą kraju jest zamknięta. Na wyspie Eubea na Morzu Egejskim pożar tak się rozprzestrzenił, że straż przybrzeżna, wykorzystując swoje łodzie i jednostki prywatne, zorganizowała ewakuację morską większości przebywających tam osób. Trwa walka o zabezpieczenie zabytków, m.in. tych z Olimpii, miejscu starożytnych igrzysk.

Dwa dni temu ponad 200 pożarów wybuchło w środkowej i południowej części Bułgarii. Macedonia Północna poprosiła Bułgarów o pomoc przy walce z dużym ogniem w miejscowości Koczani blisko granicy.

Reklama