Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Odchodzić po ludzku

Czy osiemdziesięciolatek może wciąż myśleć o seksie?

Warsztaty z psychoseksualności seniorów cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Warsztaty z psychoseksualności seniorów cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Fundacja / mat. pr.
Seniorzy nie mają co się wstydzić czy przepraszać za swoją intymność. To my – młodsi, opiekunowie, instytucje – musimy wreszcie zmienić swoje myślenie.

Człowiek jest istotą seksualną przez całe życie, także wówczas, gdy przebywa w domu pomocy społecznej czy korzysta z usług dziennego ośrodka wsparcia. Potrzeba czułości, intymności i bliskości nie znika wraz z pojawieniem się siwych włosów. Mimo to seksualność seniorów wciąż jest w Polsce jednym z największych społecznych tabu. Wynika to między innymi z tego, że opiekunowie osób starszych mają duże trudności w mówieniu o sprawach intymnych i czują się zażenowani, rozmawiając o tym, np. ze swoimi rodzicami.

– To pokolenie myśli, że dzieci jeszcze tego nie robią, a rodzice już tego nie robią. I w obu przypadkach się mylą – wyjaśnia seksuolożka i psycholożka Maja Wencierska.

Człowiek jest istotą seksualną przez całe życie.Fundacja Stocznia/mat. pr.Człowiek jest istotą seksualną przez całe życie.

Seksualna emerytura nie istnieje

W naszej zbiorowej wyobraźni funkcjonuje przekonanie, że wraz z przejściem na emeryturę człowiek odkłada życie erotyczne na półkę. Starsze osoby mają być już „ponad to”, nie powinny interesować się seksem, a jeśli jednak o nim myślą, uchodzą za infantylne. Mężczyźni po sześćdziesiątce rzekomo tracą sprawność seksualną, kobiety po menopauzie – ochotę na seks, a ci, którzy wbrew tym schematom nadal cieszą się intymnością, bywają stygmatyzowani jako niemoralni. Innymi słowy: seksualność seniorów pozostaje jednym z tych tabu, które z łatwością przychodzi nam pielęgnować.

Rozmowa o seksualności osób starszych okazuje się trudna nie tylko dla nich samych, lecz także dla tych, którzy na co dzień się nimi opiekują. Opory wynikające z wychowania, osobistych negatywnych doświadczeń czy zwyczajny brak wiedzy sprawiają, że opiekunowie często czują się bezradni wobec „kłopotliwych” sytuacji. Gdy senior opowiada żart o podtekście seksualnym, nie wiedzą, jak zareagować. Kiedy dwoje starszych ludzi okazuje sobie czułość, czują się zakłopotani. A gdy pojawia się pytanie o pożądanie czy bliskość – brakuje im słów i kompetencji. Bywa, że ratują się upomnieniem albo żartem, choć w gruncie rzeczy kryje się za tym frustracja i bezsilność.

Bliskość i dotyk nie są fanaberią. To element zdrowia – psychicznego i fizycznego.Fundacja Stocznia/mat. pr.Bliskość i dotyk nie są fanaberią. To element zdrowia – psychicznego i fizycznego.

Seniorzy także nie mają łatwo. Wstydzą się, nie wiedzą, z kim porozmawiać, zastanawiają się, czy to, co czują, to „jeszcze norma”, czy już problem wymagający porady specjalisty. Efekt? Obie strony milczą, a potrzeby pozostają w zawieszeniu. Tymczasem bliskość i dotyk nie są fanaberią. To element zdrowia – psychicznego i fizycznego – oraz jedno z podstawowych źródeł satysfakcji z życia. W każdym wieku.

W nurcie pozytywnej seksualności nie ma mowy o przymusie – jeśli ktoś nie odczuwa potrzeby wyrażania swojej seksualności, to jest to jak najbardziej okej. Problem w tym, że wiele osób, zwłaszcza po sześćdziesiątce, takie potrzeby ma i chce je realizować, ale z różnych powodów się tego obawia. Często są to względy społeczne, bo: co powiedzą dzieci, wnuki, sąsiedzi? – mówi Wencierska.

Innym powodem są bardziej osobiste kwestie – kompleksy i choroby. Z wiekiem ciało się zmienia, nie jest już takie, jak dawniej, a do tego dochodzą jeszcze dolegliwości zdrowotne czy różne dysfunkcje. Wiele osób traktuje to jako sygnał, że „już nie wypada”.

Czytaj także: O starości trzeba myśleć znacznie wcześniej. Jak się zająć bliskimi i sobą? „To naprawdę nie jest łatwe”

Przełamywanie tabu

Z tematem postanowiły zmierzyć się Maja Wencierska i Kamila Pszenna – twórczynie podręcznika „Psychoseksualność osób w wieku senioralnym”.

Początkowo był to dla mnie eksperyment w konfrontacji ze społecznym tabu i stereotypami, zalążek nieśmiałej koncepcji, w którą wiele osób wątpiło. Osobom hejtującym jestem wdzięczna, bo dostarczyły mi energetycznego „kopa” do rozwoju i sukcesu – śmieje się Wencierska.

Nie poprzestały na diagnozie problemu. Chciały pokazać, że seksualność seniorów nie jest marginesem ani dziwactwem, ale realną częścią życia, o której można – i trzeba – rozmawiać. W efekcie powstał darmowy, ogólnodostępny poradnik dla instytucji i opiekunów. Nie jest to sucha teoria, lecz zestaw narzędzi: jak rozpoznać potrzeby seniorów i ich opiekunów, jakie kompetencje są potrzebne, by prowadzić szkolenia i spotkania, jak budować zespół gotowy udźwignąć temat.

Seniorzy nie mają co się wstydzić czy przepraszać za swoją intymność. To my – młodsi, opiekunowie, instytucje – musimy wreszcie zmienić swoje myślenie. Przestać patrzeć na seksualność osób starszych z pobłażliwym uśmieszkiem i zacząć traktować ją poważnie.

Seksualność seniorów pozostaje jednym z tych tabu, które z łatwością przychodzi nam pielęgnować.Fundacja Stocznia/mat. pr.Seksualność seniorów pozostaje jednym z tych tabu, które z łatwością przychodzi nam pielęgnować.

Seniorzy chcą rozmawiać

Warsztaty z psychoseksualności, które zaproponowano w jednym z DPS-ów, cieszyły się ogromnym zainteresowaniem – większym niż tradycyjne zajęcia, takie jak rękodzieło. Seniorzy chcieli zadawać pytania o zmiany fizjologiczne, mówić o własnych doświadczeniach i uczyć się, jak w późnym wieku cieszyć się bliskością.

W poradniku Mai Wencierskiej i Kamili Pszennej znalazł się m.in. dział poświęcony temu, o czym zwykle mówi się szeptem – tzw. sytuacjom trudnym w obszarze seksualności. Co istotne, kłopotliwym nie tyle dla samych seniorów, ile dla osób, które się nimi opiekują. Pracownicy różnych placówek często przeżywają frustrację, gdy pada żart o charakterze erotycznym, pojawiają się publicznie gesty czułości albo zachowanie odbiegające od społecznych norm.

Seniorzy nie mają co się wstydzić czy przepraszać za swoją intymność.Fundacja Stocznia/mat. pr.Seniorzy nie mają co się wstydzić czy przepraszać za swoją intymność.

Autorki poradnika podkreślają, że w ogromnej większości przypadków nie chodzi o złą wolę seniorów. To naturalne procesy związane ze starzeniem się, konsekwencje chorób otępiennych, demencji czy skutki uboczne zażywanych leków. Problem zaczyna się wtedy, gdy brakuje wiedzy, jak reagować. W poradniku znajdują się konkretne wskazówki, które mają uwolnić opiekunów od poczucia wstydu i bezradności.

Czytaj także: Spektakl życia. Z Magdaleną Zawadzką o tym, jak czerpać radość w wieku dojrzałym – PODKAST

Autorka: Jolanta Ruszkiewicz

*

Materiał pochodzi z portalu innowacjespoleczne.pl prowadzonego przez Fundację Stocznia, współfinansowanego ze środków programu Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego 2021-27.

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Ziobrowie na wygnaniu. Jak sobie poradzą? „Trafiło ich. Ale mają plan B, już trwają zabiegi”

Zbigniew Ziobro wciąż nie wraca do Polski. Jaka przyszłość czeka byłego ministra sprawiedliwości i jego żonę Patrycję – do niedawna najbardziej wpływową parę polskiej polityki?

Anna Dąbrowska
25.11.2025
Reklama