500+ musi zostać. Takim tekstem rozpoczęliśmy w POLITYCE dyskusję o „Polsce po PiS”. Wygląda bowiem na to, że sztandarowy program redystrybucyjny rządu Prawa i Sprawiedliwości przyjął się nadspodziewanie dobrze.
Nie oznacza to oczywiście, że należy go traktować, jak relikwię. Zmiany i korekty będą konieczne. Nie zaprzecza temu nawet rząd Beaty Szydło, który w marcu planuje pierwszy przegląd „pięćsetki”. Dyskusja na ten temat trwa również wśród ekonomistów.
U nas dziś swoje spojrzenie na 500+ przedstawia Michał Myck, dyrektor Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA: