Rynek

Latem nie polatamy

Ogromny chaos na lotniskach. Co robić? Lepiej wybrać mniejsze zło

Pasażerowie czują się coraz bardziej zdezorientowani. Biura podróży i linie lotnicze namawiają ich do wakacji za granicą, a telewizyjne relacje z chaosu na wielu lotniskach skłaniają, by na urlop pojechać samochodem lub pociągiem. Pasażerowie czują się coraz bardziej zdezorientowani. Biura podróży i linie lotnicze namawiają ich do wakacji za granicą, a telewizyjne relacje z chaosu na wielu lotniskach skłaniają, by na urlop pojechać samochodem lub pociągiem. Getty Images
Opóźnienia, gigantyczne kolejki do odprawy, setki odwołanych lotów. Widać, że cała branża lotnicza nie doceniła zainteresowania wakacyjnymi podróżami, a przeceniła własne możliwości. Przed startem i po wylądowaniu może być gorąco.
Najbliższe tygodnie od wszystkich podróżujących będą wymagały cierpliwości, spokoju i elastyczności.Shutterstock Najbliższe tygodnie od wszystkich podróżujących będą wymagały cierpliwości, spokoju i elastyczności.

Pandemia? Jaka pandemia? Podwarszawskie lotnisko w Modlinie nadal jest uzależnione od linii Ryanair, ale z dumą donosi o sukcesach. – W maju z naszych usług skorzystało ponad 307 tys. pasażerów. Był to najlepszy miesiąc w całej blisko dziesięcioletniej historii portu. Spodziewamy się dobrych wyników w całym sezonie letnim i kolejnych rekordów przewozów – informuje Marek Rymkiewicz, szef Biura Marketingowo-Handlowego modlińskiego lotniska. Portu, który nauczył się działać w warunkach permanentnego konfliktu między swoimi udziałowcami: kontrolowanym przez rząd Przedsiębiorstwem Porty Lotnicze (PPL) oraz samorządowcami Mazowsza i Nowego Dworu Mazowieckiego.

Sami pasażerowie z tego frekwencyjnego sukcesu raczej się nie cieszą. Niewielki terminal pęka w szwach, gdy w krótkich odstępach odlatuje kilka samolotów, a część strefy dla oczekujących na boarding przechodzi właśnie remont. Wiele osób siedzi na podłodze, bo krzeseł nie starcza dla wszystkich. Nie ma szans na rozbudowę ciasnego terminalu, gdyż państwowa firma PPL blokuje inwestycje w Modlinie, a jednocześnie po kończącej się właśnie przebudowie przygotowuje ponowne otwarcie konkurencyjnego dla Modlina portu w Radomiu.

Lepiej szybko nie będzie

Odlatujący z Modlina mogą tylko pocieszać się faktem, że ich kłopoty to nic w porównaniu z chaosem, który ogarnął w ostatnich tygodniach wiele europejskich lotnisk. Najgorsza sytuacja panuje w amsterdamskim Schiphol, gdzie wielogodzinne kolejki do odprawy i kontroli bezpieczeństwa całkowicie sparaliżowały w niektóre dni pracę portu. Linie lotnicze KLM, główny przewoźnik holenderskiego hubu, musiały nawet wstrzymywać sprzedaż biletów na kilka dni naprzód, a jednocześnie wykonywać rejsy samolotami świecącymi pustkami. Zdesperowani pasażerowie zaczęli przyjeżdżać na lotnisko nawet kilkadziesiąt godzin przed wylotem, co jeszcze pogłębiło chaos.

Polityka 28.2022 (3371) z dnia 05.07.2022; Rynek; s. 42
Oryginalny tytuł tekstu: "Latem nie polatamy"
Reklama