Receptomaty, czyli boty od brudnej roboty. Wyręczają system, ale zagrażają życiu i zdrowiu
Sprawami nieuczciwych lekarzy zajmą się teraz rzecznicy odpowiedzialności zawodowej. Wcześniej byli bezsilni, informacje na temat skali oraz nazwisk lekarzy hurtowników są w posiadaniu Ministerstwa Zdrowia, do NIL przysłało je po raz pierwszy. Teraz może mówić, że rozwiązanie problemu zależy od sprawności działania samorządu lekarskiego.
Izba, po dokładnym zbadaniu zarzutów, jest władna pozbawić nieuczciwe osoby prawa wykonywania zawodu. Odium pazerności i braku odpowiedzialności za beztroskie wypisywanie recept, szkodzących zdrowiu zainteresowanych, spada bowiem na całe środowisko. Ministerstwo Zdrowia zbyt długo nie zauważało problemu. Kiedy go już wreszcie zobaczyło – nie bardzo wie, jak go rozwiązać.
Czytaj także: Prozac, xanax, valium, fentanyl, viagra. Polacy nadużywają leków
Recepty na życzenie
Najczęściej recepty wystawiane są na silne leki psychotropowe, odurzające czy przeciwbólowe, opioidy. Ale także na polecany przez niektóre siłownie testosteron czy specyfiki na potencję lub popularny specyfik na cukrzycę, kupowany też jako skuteczny środek odchudzający. Potencjalnymi pacjentami takich internetowych przychodni są więc osoby, które recepty na te środki od prawdziwego lekarza prawdopodobnie by nie otrzymały, mogą im bowiem zaszkodzić. Ale klientami wirtualnych przychodni stają się też osoby, o zdrowie których państwo się nie troszczy. Wystawienia recepty lekarz może odmówić również z powodów ideologicznych, żeby się nie narażać – jak