PESEL zastrzeżony? Teraz odczujemy korzyści. Zmienia się jeszcze jedna ważna rzecz
Zastrzeganie numeru PESEL możliwe jest od 17 listopada ubiegłego roku, ale dopiero teraz pojawią się konkretne korzyści z tego rozwiązania. Od 1 czerwca firmy i instytucje będą musiały weryfikować, czy dane klienta nie znalazły się w Rejestrze Zastrzeżeń Numerów PESEL, gdy będzie on zaciągał jakiekolwiek zobowiązania finansowe.
Jak się ochronić przed oszustami
W praktyce chodzi np. o banki, SKOK czy firmy pożyczkowe, gdy konsument ma podpisać umowę dotyczącą kredytu, pożyczki, leasingu, a nawet sprzedaży ratalnej. Taką weryfikację mają też przeprowadzać notariusze (przed zawarciem umowy kupna lub sprzedaży nieruchomości) oraz operatorzy telekomunikacyjni (np. przed wydaniem kopii karty SIM). Za każdym razem, gdy PESEL będzie zastrzeżony, transakcja nie dojdzie do skutku.
To forma ochrony przed oszustami, którzy podszywając się pod uczciwych obywateli, wyłudzają kredyty czy pożyczki. Tylko w pierwszym kwartale tego roku złodzieje próbowali dokonać ponad 3 tys. takich wyłudzeń na łączną kwotę 83 mln zł. Jeśli teraz instytucja finansowa udzieli kredytu czy pożyczki osobie, której PESEL został zastrzeżony, nie będzie mogła żądać zwrotu pieniędzy ani sprzedać wierzytelności. Sama poniesie konsekwencje finansowe swojego błędu.
Kto chce wypłacić ze swojego konta pieniądze w oddziale banku, może to zrobić także przy zastrzeżonym numerze PESEL, ale tylko do kwoty będącej trzykrotnością minimalnego miesięcznego wynagrodzenia (obecnie to 12,7 tys. zł). W tym przypadku chodzi o utrudnienie tzw.