Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Na co nas stać

Biedniejemy, bogacimy się? Porównujemy koszyki z zakupami Polaka, Niemca i Czecha. Jest ciekawie

Mimo narzekań na drożyznę takiego boomu zakupowego nie było od trzech lat. Mimo narzekań na drożyznę takiego boomu zakupowego nie było od trzech lat. Shutterstock
Postanowiliśmy sprawdzić, jak to jest naprawdę z naszą siłą nabywczą. Udaliśmy się do trzech nieodległych supermarketów Lidl: w niemieckim Görlitz, czeskim Hradec Kralove i w polskim Wrocławiu. Taki sam koszyk zakupów porównaliśmy z zarobkami. Wyszło ciekawie.

Czy nasz amatorski koszyk powie więcej o poziomie życia Polaków niż na przykład dane o PKB? Wiemy, że polski produkt krajowy brutto w ostatnim roku wzrósł o 3,5 proc. i przekroczył bilion dolarów, co pozwala nam dobijać się do G20, nazywanego klubem bilionerów. To miłe, jednak PKB mówi wiele o sile gospodarki, ale prawie nic o poziomie życia obywateli danego kraju. Najważniejszym po Stanach Zjednoczonych członkiem G20 są Chiny z PKB według MFW 19,2 bln dol. Niemcy, na trzeciej pozycji, są za nimi daleko ze swoimi 4,7 bln dol. Ale obywatel Niemiec z Chińczykiem na poziom życia by się nie zamienił, gdyż chińska gospodarka musi wykarmić 17 razy więcej ludzi niż niemiecka. A więc nawet gdy nas do G20 przyjmą oficjalnie, dla Kowalskiego nie musi to oznaczać, że mu się poziom życia podwyższył. Populiści mówią: „PKB do garnka nie włożysz”. Prawda. Wróćmy więc do naszego koszyka.

Najpierw o płacach. Średnie zarobki brutto w Niemczech wynoszą 4250 euro, czyli na rękę 2800 euro, co w przeliczeniu na złotówki daje 11 872 zł. Czesi zarabiają przeciętnie 49 402 korony brutto, czyli około 38 tys. netto, a w złotówkach 6460. Średnia płaca w Polsce w trzecim kwartale tego roku wynosiła według GUS 8772 zł – na rękę 6310 zł. Już na pierwszy rzut oka widać, że z Czechami mamy prawie po równo, a i różnica między nami a Niemcami jest najniższa we współczesnej historii: ich średnie zarobki netto nie są nawet dwa razy wyższe od naszych.

Czytaj też: Reporter „Polityki” zatrudnił się w Żabce. Jak było? „Tu się liczy tylko zdanie Basi”

Jajko z niespodzianką

Pierwszy wniosek z pobieżnego oglądu trzech koszyków nie zaskakuje.

Polityka 51/52.2025 (3545) z dnia 16.12.2025; Rynek; s. 56
Oryginalny tytuł tekstu: "Na co nas stać"
Reklama