Drogi młodych kobiet i młodych mężczyzn coraz bardziej się rozchodzą. Do tej pory badano ideowe i polityczne przekonania tych grup razem z ogółem społeczeństwa. Wychodziło, że młodzi ostro skręcają w prawo. Ale próbki były zbyt małe, by uchwycić różnice wewnątrz tej grupy. Instytut Spraw Publicznych opublikował właśnie wyniki sondażu, którym objęto tylko młodych. – To pierwsze takie badania na dużej grupie młodych Polaków, z podziałem na płeć – mówi dr Jacek Kucharczyk, szef Instytutu Spraw Publicznych. – Pokazały znaczące różnice statystyczne między kobietami i mężczyznami. Za wyraźny prawicowy przechył wśród młodych odpowiadają głównie młodzi mężczyźni z małych miasteczek.
Lewica ma wśród młodych kobiet i mężczyzn takie samo poparcie, na poziomie 8 proc. Różnice zaczynają się przy deklaracji poglądów centrowych (ponad połowa kobiet i 38 proc. mężczyzn). Dalej pęknięcie jest jeszcze bardziej wyraźne. Jako zwolenników skrajnej prawicy określa się aż 30 proc. mężczyzn. Wśród kobiet ten odsetek wynosi 13 proc. Ten podział przekłada się na odpowiedzi dotyczące integracji europejskiej i szacunek dla demokratycznych wartości. Badanych poproszono, by odnieśli się do stwierdzenia: to bez znaczenia, czy rząd jest demokratyczny czy nie. Zgodziło się z nim 7 proc. kobiet i 17 proc. mężczyzn. Przecząco odpowiedziało 75 proc. kobiet i 68 proc. mężczyzn. – Płeć to była jedyna statystycznie znacząca różnica w tej grupie – tłumaczy dr Kucharczyk. – Miejsce zamieszkania, takie jak wieś, małe czy wielkie miasto, oraz region geograficzny miały mniejsze znaczenie. Płeć przekłada się także na preferencje partyjne.
Kobiety znacznie rzadziej wykluczają głosowanie na takie partie, jak Razem, Nowoczesna czy PO.