Społeczeństwo

Kolejna szarża metropolity Jędraszewskiego

Abp Marek Jędraszewski Abp Marek Jędraszewski Forum
Jeśli kłamie o osobach LGBT i szczuje przeciwko nim szeregowy ksiądz nacjonalista, to jest zgroza, ale jeszcze większe zgorszenie wiernych powinien budzić hierarcha, który stacza się na podobny poziom.

Marek Jędraszewski, metropolita krakowski, płynnie przeszedł w homilii związanej z powstaniem warszawskim do „tęczowej zarazy” LGBT. Ubogacił swych słuchaczy w bazylice Mariackiej refleksją, że wprawdzie „czerwona zaraza” już po polskiej ziemi nie chodzi, ale pojawiła się nowa, „neomarksistowska”, czyli właśnie ta tęczowa.

Licytacja na „czerwone” i „czarne” do niczego nie prowadzi

To jest taki poziom intelektualny, że trudno byłoby się dziwić, gdyby biskupowi ktoś wypomniał, używając jego języka, iż po naszej polskiej ziemi chodzi jeszcze „czarna” zaraza, ta pokazana w filmach „Kler” i „Tylko nie mów nikomu” czy ta, która błogosławi bojówki szykujące się do ataku na marsze równości.

Licytacja na „czerwone” i „czarne” obelgi nie prowadzi do niczego, chyba że do rozładowania frustracji. Polsce potrzeba czegoś innego: normalności respektującej fakty. Są wśród nas osoby LGBT, są one także wśród katolików. Prawa obywatelskie jednych i drugich powinny być szanowane w społeczeństwie i chronione przez państwo. Inaczej pojawia się strach, a na strachu nie da się zbudować zdrowego kraju.

Reklama