Pierwszoklasiści wystawiający w kościele do poświęcenia nowe tornistry, książki i przybory. Błogosławieństwo od proboszcza w sali gimnastycznej. Zorganizowane wyjścia z wychowawcami na mszę, „by dobrze rozpocząć kolejną klasę”. Tak w wielu miejscach wyglądają pierwsze dni roku szkolnego. Czy to w Polsce jeszcze powinno dziwić? Według danych Fundacji „Wolność od Religii” w aż 63 proc. placówek z okazji ważnych uroczystości szkolnych odbywają się msze. A początek roku to jedna z najbardziej oczywistych okazji. Poniżej kilka przykładów.
Wyjście do kościoła z wychowawcami?
W tym roku uroczyste otwarcie przedszkola nr 11 oraz inauguracja roku szkolnego w szkole podstawowej nr 6 im. Mieszka I w Świnoujściu rozpoczęły się mszą w kościele Chrystusa Króla. Zapraszał na nią prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz, a wydarzenie miało rangę „wojewódzkiej inauguracji roku szkolnego”.
Iława, szkoła podstawowa im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. „Jak co roku msza na pierwszym miejscu (ani słowa, że dla chętnych). Jedyna zmiana to to, że podali konkretną godzinę rozpoczęcia roku szkolnego” – napisała na Facebooku jedna z zaniepokojonych matek, której dziecko nie chodzi na religię.
Czytaj także: Religia w szkole – nieobowiązkowa i szkodliwa
Zespół szkół w Przegini. Uczniowie zostali poinformowani, że 2 września o godz. 7:50 muszą stawić się w szkole, a po sprawdzeniu obecności z wychowawcami udać się do kościoła. Jakoś nikt nie pamiętał, że wyjścia na wydarzenia religijne związane z uczęszczaniem na zajęcia religii określonego wyznania powinny być organizowane przez nauczycieli właśnie tego przedmiotu.