Centrum Życia i Rodziny wychodzi na ulice (organizując marsze „Dla Życia i Rodziny”) i wchodzi do sal lekcyjnych (z programem „Szkoła Przyjazna Rodzinie”). Najczęściej jednak apeluje. 32 tys. osób podpisało się pod internetową petycją „Murem za profesorem Aleksandrem Nalaskowskim”. Czyli za wykładowcą toruńskiego UMK, zawieszonym (a następnie odwieszonym) przez władze uczelni, zaniepokojone felietonem o „wędrownych gwałcicielach” (w domyśle: uczestnikach marszów równości). Jeszcze więcej (56 tys. podpisów) zgarnia inicjatywa „Wstaw się za Zofią Klepacką”, która to – zdaniem sygnatariuszy – „stała się obiektem ataków i gróźb”. Wszystko dlatego, że negatywnie wypowiedziała się o przyjęciu przez prezydenta Trzaskowskiego „Deklaracji LGBT+”. Polska windsurerka stanęła na drugim miejscu podium, ustępując jedynie prof. Bogdanowi Chazanowi, „atakowanemu za wierność sumieniu”, do którego popłynęło 60 tys. wyrazów solidarności.
Na tym tle petycja „ws. promocji LGBTQ i seksedukacji” wypada blado, zbiera raptem 20 tys. podpisów. Jeżeli jednak wierzyć publikacjom prasowym – jej konsekwencje na funkcjonowanie liczącego ponad 110 tys. członków ZHP są doniosłe.
Czytaj także: Certyfikowane szkoły wolne od gender
Homoseksualny celebryta w randze prezydenta
Wrzesień 2018. Centrum Życia i Rodziny uruchamia stronę Teczowezhp.pl, która posłuży za platformę do zbierania podpisów.