Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Narodowcy zapowiadają marsz przeciw tęczy

Protest przeciw zatrzymaniu Margot, 7 sierpnia 2020 r. Protest przeciw zatrzymaniu Margot, 7 sierpnia 2020 r. JohnBob & Sophie Art / Facebook
Młodzież Wszechpolska, Ruch Narodowy i Marsz Niepodległości chcą zaprotestować w stolicy przeciw „agresji środowisk LGBT”. Mobilizują się w całym kraju.

Z dostępnych w mediach społecznościowych informacji wynika, że skrajna prawica zbierze się w niedzielę 16 sierpnia o godz. 16:15 przed bramą główną Uniwersytetu Warszawskiego. To miejsce nieprzypadkowe, bo znajduje się niemal po drugiej stronie ulicy od figury Jezusa „Sursum Corda” przed Bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. To na tej figurze dwa tygodnie temu tęczową flagę zatknęli aktywiści z kolektywu Stop Bzdurom. Prawica odebrała to jako zniewagę, uznając za zbezczeszczenie świętego symbolu i obrazę uczuć religijnych.

Policja interweniuje. Ale w sprawie LGBT

Od tego momentu niemal nieprzerwanie nakręca się spirala nienawiści wobec aktywistów działających na rzecz praw mniejszości seksualnych i samych członków tej społeczności. 1 sierpnia w czasie marszu narodowców w 76. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego zniszczono kilka tęczowych flag, doszło do przepychanek z przedstawicielami ruchów antyfaszystowskich. Uczestnicy marszu nieśli transparenty przyrównujące homoseksualizm do reżimów totalitarnych, w tym samym duchu o osobach LGBT wypowiadali się politycy radykalnej prawicy, m.in. poseł Konfederacji Robert Winnicki.

Praktycznie na całej trasie demonstracji, od Al. Jerozolimskich po pomnik Powstańców Warszawskich przy pl. Krasińskich, słychać było nawoływania do przemocy i agresji wobec mniejszości seksualnych i etnicznych oraz do polskich partii i polityków opozycyjnych. Mimo obecności w tłumie policyjnego zespołu antykonfliktowego i kilkusetosobowej reprezentacji samych funkcjonariuszy służby nie zdecydowały się przerwać marszu.

Reklama