Wiadomość wysłana 30 grudnia 2020 r. przez jednego z przyjaciół o. Zięby: „Maciej umiera. Pomódl się za niego”. Następnego dnia, w sylwestra, jeden z najbardziej wpływowych ludzi Kościoła katolickiego w Polsce, były prowincjał dominikanów, ale też człowiek, który „ochrzcił” kapitalizm w kraju między Wisłą a Odrą, odchodzi w wieku 66 lat.
Dziewięć miesięcy później specjalnie powołana komisja przedstawia raport dotyczący nadużyć (nie tylko seksualnych) ze strony przebywającego w areszcie tymczasowym Pawła M., wychowanka Macieja Zięby. Raport jest druzgocący dla dominikanów, Pawła M. i Zięby, który jako prowincjał był głuchy na skargi ofiar swojego podopiecznego, ale też niewiele zrobił, by uniemożliwić mu krzywdzenie osób, które szukały bliskości z Bogiem, a nie seksualnych uniesień z zakonnikiem.
„Umiar w ocenie ojca Zięby”
17 września na stronie Instytutu Tertio Millennio ukazuje się oświadczenie w sprawie raportu. Czytamy w nim: „Z wielką troską przyjęliśmy zawarte w raporcie zarzuty pod adresem założyciela Instytutu Tertio Millennio, z którym to środowiskiem czujemy się związani, dotyczące zaniedbań i błędów w nadzorze nad o. Pawłem M. Jednak wizerunek Ojca Macieja Zięby kreowany w niektórych komentarzach uważamy za krzywdzący. Wyrażamy przekonanie, że zarzuty postawione w raporcie nie powinny przekreślać zasług o. Zięby zarówno dla Polski (jak choćby jego działalności w antykomunistycznym podziemiu lub w okresie powstawania »Solidarności«) czy dla Kościoła (popularyzowania społecznego nauczania