Prezes Instytutu Pamięci Narodowej przekazał tę informację na antenie radiowej „Jedynki” w 40. rocznicę stanu wojennego, podkreślając, że część sędziów i prokuratorów, których mają dotyczyć wnioski o uchylenie immunitetów, była aktywna zawodowo jeszcze kilka lat temu.
„Z drugiej strony ponad 200 tys. osób zostało – w stanie wojennym – skazanych decyzjami kolegiów ds. wykroczeń. To jest bardzo ciekawa kategoria osób często bardzo młodych, które dostawały kary aresztu i pieniężne za rzeczy zupełnie błahe, np. za przenoszenie w kieszeni ulotki w ich życie nagle wchodziła prokuratura, wchodził sędzia, wchodziła decyzja kolegium ds. wykroczeń” – mówił w publicznym radiu dr Karol Nawrocki.
Wnioski mają trafić do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej powinna zostać rozwiązana.
Czytaj też: IPN umorzył śledztwo w sprawie Komorowskiego
Nierozliczone zbrodnie stanu wojennego
Jak ustaliła „Polityka”, prokuratorzy oddziałowych Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu skierowali dotąd do Izby 56 wniosków o uchylenie immunitetów sędziom i prokuratorom. – Zgromadzony materiał dowodowy uzasadnia podejrzenie popełnienia czynów wyczerpujących znamiona zbrodni komunistycznych, polegających na stosowaniu represji poprzez bezprawne pozbawienie wolności działaczy opozycji demokratycznej – wyjaśnia dr Rafał Leśkiewicz, rzecznik prasowy IPN.