Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Miasta na pierwszej linii. Czy są gotowe przyjąć uchodźców z Ukrainy?

Grupa 178 uchodźców polskiego pochodzenia z Ukrainy przyleciała do 22. bazy lotniczej w Malborku. Grupa 178 uchodźców polskiego pochodzenia z Ukrainy przyleciała do 22. bazy lotniczej w Malborku. Dominik Sadowski / Agencja Gazeta
Miejski hotel w Ciechanowie, akademiki i hostele we Wrocławiu, sale gimnastyczne w Elblągu – wojewodowie na polecenie ministra spraw wewnętrznych zwrócili się do prezydentów i burmistrzów o wytypowanie miejsc, gdzie w ciągu 48 godzin będzie można umieścić uchodźców z Ukrainy.

Sprawę ujawnił 12 lutego prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński, który jest też sekretarzem Związku Miast Polskich. Na Twitterze napisał: „Wojewodowie uruchomili kontakty z burmistrzami/prezydentami miast. Zostaliśmy poproszeni o wskazanie listy obiektów zakwaterowania dla uchodźców, liczby osób możliwych do przyjęcia, kosztów z tym związanych, czasu adaptacji budynków z rekomendacją do 48h #Ukraina”.

Następnego dnia informację – również na Twitterze – potwierdził minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński: „To oczywiste, że w związku z sytuacją na Ukrainie przygotowujemy się na różne scenariusze. Jednym z nich są działania wojewodów związane z ewentualnym napływem uchodźców z Ukrainy, którzy z powodu możliwego konfliktu mogą szukać w naszym kraju bezpiecznego schronienia”.

Rząd pokryje koszty. Po cichu

Nie było czasu na konsultacje z innymi samorządowcami, bo odpowiedzi mieliśmy udzielić w ciągu kilku godzin – powiedział redakcji „Polityki” prezydent Ciechanowa, który ujawnił, że we wtorek 15 lutego w Kijowie ze wsparciem dla mera miasta będzie prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. O pomocy dla uchodźców rozmawiano też na posiedzeniu ruchu samorządowego „Tak dla Polski”, które odbyło się w walentynki, a w najbliższy piątek temat będzie omawiany podczas spotkania zarządu Związku Miast Polskich.

Krzysztof Kosiński zgłosił wojewodzie mazowieckiemu Konstantemu Radziwiłłowi miejski hotel, w którym można umieścić od 80 do 100 osób. – Mamy jeszcze hale sportowe, widowiskowe. Te miejsca w razie konieczności też możemy uruchomić, choć nie w ciągu 48 godzin. Mamy zabezpieczone na wypadek różnych sytuacji łóżka, koce. Dostaliśmy też gwarancję, że rząd będzie pokrywał wszystkie koszty, gdyby doszło do konfliktu na Ukrainie i konieczne było przyjęcie uchodźców – podkreśla Kosiński, dodając jednocześnie, że do tej pory to samorządy deklarowały gotowość do przyjmowania uchodźców próbujących dostać się do Polski. I ich przyjmowały.

Mam też wrażenie, że rząd wstydzi się podejmowanych działań i ich nie nagłaśnia. Tym bardziej że wciąż mamy kryzys na granicy białoruskiej – przyznaje prezydent Ciechanowa.

Miejsca dla Ukraińców? Od kilku do kilku tysięcy

Radio Zet ujawniło, że wojewoda pomorski zwrócił się do prezydentów Gdyni, Gdańska i Sopotu z pytaniem o dostępność obiektu sportowego Gdynia Arena. Władze Sopotu zgłosiły 24 dwuosobowe miejsca noclegowe na stadionie lekkoatletycznym, Gdańsk zaproponował 664, Gdynia – zero. 420 miejsc w szkolnych salach gimnastycznych zadeklarował Elbląg.

W województwie podkarpackim żadne informacje o przygotowaniu miejsc dla uchodźców nie dotarły do władz Krosna, Przemyśla czy Rzeszowa. Wszędzie tam „Polityka” usłyszała to samo. – Dla nas jak na razie to jest fakt medialny, bo o dyspozycjach ministra wiemy z mediów, a nie od służb wojewody. Choć prawdę mówiąc, jeśli się cokolwiek wydarzy, to będziemy na pierwszej linii – mówi Artur Gernand z kancelarii prezydenta Rzeszowa.

Z kolei Przemysław Gałecki z departamentu prezydenta Wrocławia podkreśla, że władze miasta są w stałym kontakcie z wojewodą dolnośląskim. – Przedstawiliśmy obiekty, które mogą zostać przeznaczone do ewentualnego zakwaterowania Ukraińców. Chodzi przede wszystkim o akademiki i hostele, jednak ostateczną decyzję w tej sprawie podejmuje wojewoda. Na razie nie mamy informacji, czy zaproponowane przez nas obiekty zostały zaakceptowane, więc nie podajemy więcej szczegółów – mówi Przemysław Gałecki, dodając, że Wrocław jest gotowy przyjąć kilka tysięcy osób. Według ostatnich szacunków w całej aglomeracji może obecnie mieszkać i pracować nawet 200 tys. ukraińskich imigrantów.

Polska szykuje „różne scenariusze”

„Polityka” wysłała pytania do urzędów wojewódzkich – dolnośląskiego, wielkopolskiego, małopolskiego, podkarpackiego i lubelskiego – w sprawie przygotowań na wypadek konieczności przyjęcia uchodźców z Ukrainy.

Odpowiedzi przyszły z trzech. Takie same: „Informujemy, że Polska przygotowuje się na różne scenariusze w związku z napiętą sytuacją pomiędzy Rosją a Ukrainą. Jednym z nich są działania wojewodów związane z ewentualnym napływem uchodźców z Ukrainy, którzy z powodu możliwego konfliktu mogą szukać w naszym kraju bezpiecznego schronienia. W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji działa również zespół, który opracowuje rozwiązania kompleksowo uwzględniające rozwój sytuacji w ramach konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. MSWiA prowadzi stały monitoring sytuacji w związku z kryzysem na granicy ukraińsko-rosyjskiej. Sytuacja jest analizowana na bieżąco w ścisłej współpracy z Komendą Główną Straży Granicznej i innymi służbami, Urzędem do Spraw Cudzoziemców oraz wojewodami. Procedury są przygotowywane zgodnie z Krajowym Planem Zarządzania Kryzysowego w związku z potencjalnym zwiększeniem ruchów migracyjnych”.

Test obywatela Ukrainy

W poniedziałek po południu sekretarz stanu Antony Blinken poinformował o zamknięciu ambasady w Kijowie i przeniesieniu jej działalności do Lwowa. Tego samego dnia wieczorem prezydent Ukrainy ustanowił 16 lutego Dniem Zjednoczenia Ukraińców – dotąd wskazywano, że to data rosyjskiego ataku. „Każdy przechodzi dziś test obywatela Ukrainy. Zdajcie go godnie” – Wołodymyr Zełenski zaapelował o jedność w obliczu zagrożenia.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Fotoreportaże

Richard Serra: mistrz wielkiego formatu. Przegląd kultowych rzeźb

Richard Serra zmarł 26 marca. Świat stracił jednego z najważniejszych twórców rzeźby. Imponujące realizacje w przestrzeni publicznej jednak pozostaną.

Aleksander Świeszewski
13.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną