Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Samotni rodzice na podatkowym lodzie. Tak PiS „chroni” rodzinę

Samotna matka, zarabiająca trochę ponad 3 tys. na rękę, będzie płacić równie hojnie co życiowi soliści. Samotna matka, zarabiająca trochę ponad 3 tys. na rękę, będzie płacić równie hojnie co życiowi soliści. Jelleke Vanooteghem / Unsplash
Dziś nawet szczególnie zamożni panowie z niepracującą żoną, czyli model akceptowany przez patriarchalny rząd, podatku nie zapłacą. Samotna matka zarabiająca trochę ponad 3 tys. będzie płacić niemal równie hojnie co życiowi soliści.

Jedną z grup, która najwięcej straciła na Polskim Ładzie, okazali się samotni rodzice. Przez ostatnie dekady mogli się rozliczać wspólnie z dzieckiem. Skoro w Polsce, która rzekomo chroni i wspiera rodzinę, ten przywilej przysługiwał małżeństwom, przed wielu laty doszliśmy do konstatacji, że musi objąć też rodziny z jednym rodzicem.

Filozofia preferencji w opodatkowaniu jest prosta: jeden z małżonków nie pracuje, ale wydatki rodziny z konieczności są większe, bo trzeba utrzymać dwie, trzy, cztery osoby (jeśli w domu są też dzieci). Rodzina i tak odprowadza pieniądze do budżetu, robiąc zakupy, bo wszystko jest opodatkowane. Dokładnie ten sam mechanizm dotyczy samotnych rodziców – pensja jedna, a na utrzymaniu dwie, trzy, czasem cztery osoby, a więc i niezbędne wydatki (i podatki płacone od zakupów) większe.

Polski Ład i polski patriarchat

Wszystko działało przez lata, z preferencji w opodatkowaniu korzystało 8 mln małżeństw i ok. 500 tys. samotnych rodziców. Działało, ale przestało, gdy jedna z posłanek PiS, wcześniej chętnie dzieląca się z tabloidami opowieściami o meandrach ratowania własnej rodziny, stwierdziła, że uznanie samotnych rodziców z dzieckiem za rodzinę godzi w trwałość i świętość małżeństwa.

Za sprawą grupy połów PiS Polski Ład wyśrubował preferencje podatkowe dla rodzin z czworgiem dzieci i więcej ponad poziom wcześniej możliwy do wyobrażenia. Dziś nawet szczególnie zamożni panowie z niepracującą żoną, czyli model akceptowany przez patriarchalny rząd, podatku nie zapłacą. Za to np. samotna matka, zarabiająca trochę ponad 3 tys.

Reklama