Prezenty na koniec roku? Bywają dziwne. Szkoła bardzo się tu zmieniła, i dobrze
Nauczyciele bardzo lubią podziękowania z okazji zakończenia roku szkolnego. A ponieważ otrzymują ich coraz mniej, sami dziękują uczniom za wspólną naukę, a rodzicom za miłą współpracę. Nie zawsze było miło, jednak dziękuje się nie za to, jak naprawdę było, lecz po to, aby kolejny rok okazał się lepszy. Podziękowania to inwestycja w przyszłość. Zapomniałeś podziękować swojemu nauczycielowi? Nic nie szkodzi, on podziękuje tobie. Tylko nie zapomnij się zrewanżować.
Nagroda dla każdego
Dziękuje się nie tylko w formie ustnej, ale też pisemnej. W ostatnim tygodniu czerwca nauczyciele drukują całe naręcza dyplomów: dla ucznia, dla uczennicy, dla mamy i taty. Dziecko otrzyma dyplom za bardzo dobre wyniki w nauce, jeśli takie osiągnęło, za wzorowe bądź bardzo dobre zachowanie, jeśli na to zasłużyło, za koleżeńską postawę, za pracę na rzecz klasy i szkoły, za sukcesy w najróżniejszych dziedzinach, począwszy od konkursów przedmiotowych, a skończywszy na występach tanecznych, turniejach szachowych czy aktywnym wolontariacie. Każde dziecko powinno otrzymać jakąś nagrodę. To pozytywnie kształtuje jego charakter i rzutuje na lepszą przyszłość. Na rodziców pisemne podziękowania też dobrze działają.
W ostatnim dniu roku szkolnego nikt nie powinien wyjść ze szkoły z pustymi rękami. Zdarza się, że nawet najsłabszy uczeń w klasie otrzymuje dyplom uznania, np. za to, że poprawił frekwencję albo zrobił skok i z ucznia dwójkowego stał się uczniem dwójkowym plus, czyli prawie trójkowym. To duży postęp, więc trzeba się cieszyć i nagradzać. Podziękowanie jest po to, aby uwierzył w siebie i za rok stał się uczniem w pełni trójkowym, a może nawet czwórkowym.