Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Rosyjska propaganda kształtuje kampanię przed wyborami europejskimi

Kluczem do sukcesu rosyjskich kampanii jest strategia targetowania odbiorców. Kluczem do sukcesu rosyjskich kampanii jest strategia targetowania odbiorców. John Schnobrich / Unsplash
Ponad połowa wyborców w Europie wyświetliła w ostatnich miesiącach treści promowane przez agencje działające dla Kremla, które były związane z eurowyborami w ich krajach.

Generał Walerij Gierasimow, szef rosyjskiego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych, jako pierwszy napisał o rosnącej wadze nowych technologii dla osiągania określonych celów strategicznych i politycznych. Jego zdaniem technologie te przewyższyły wręcz siłę tradycyjnych zbrojeń.

Gierasimow opublikował tę tezę w artykule z lutego 2013 r., a wkrótce potem Kreml zaczął wprowadzać myśl dowódcy w życie. Wpierw pracownicy na usługach rządu w Moskwie próbowali zdyskredytować Kijów przy użyciu kampanii dezinformacyjnych w trakcie inwazji Rosji na Ukrainę. Następnie strategię opartą na tych samych fundamentach zastosowali w kampanii przed referendum brexitowym i wyborami prezydenckimi w USA.

Aktywność Rosjan nie ograniczała się do największych państw Zachodu – działali też w Turcji, Iranie i Mjanmie. Teraz sieć programistów, blogerów i dziennikarzy opłacanych przez Kreml próbuje wpłynąć na wynik wyborów do Parlamentu Europejskiego w 28 krajach Unii Europejskiej. Według amerykańskiego centrum badawczego SafeGuard Cyber ponad połowa wyborców na kontynencie wyświetliła w ostatnich miesiącach treści promowane przez agencje działające dla Kremla, związane z eurowyborami w ich krajach.

Czytaj także: Jak rosyjskie trolle destabilizują świat

Rosjanie coraz bardziej wyrafinowani w sieci

Przez ponad pięć lat wykorzystywania przez Rosjan technologii do wpływania na nastroje społeczne na świecie ich strategia zmieniała się.

Reklama