Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Niech ktoś wrażliwy odpowie na list amerykańskich senatorów

Prawie wszyscy amerykańscy senatorowie (88 na stu) podpisali wspólny list w sprawie zwrotu mienia ofiar Holokaustu. Prawie wszyscy amerykańscy senatorowie (88 na stu) podpisali wspólny list w sprawie zwrotu mienia ofiar Holokaustu. Phil Roeder / Flickr CC by 2.0
Chodzi o to, by dziś zademonstrować zrozumienie dla krzywd, cierpień i historii, w tym historii polsko-żydowskiej. Stare sprawy nakładają się na dzisiejszą politykę.

Prawie wszyscy amerykańscy senatorowie (88 na stu) podpisali wspólny list do sekretarza stanu Mike′a Pompeo z apelem, by „odważnie i pilnie pomógł Polsce” w rozwiązaniu sprawy zwrotu prywatnego mienia należącego do ofiar Holokaustu, ich rodzin i innych osób, którym w czasie rządów komunistycznych majątki odebrano (w liście termin: „skonfiskowano”).

Stanowisko władz amerykańskich w tej sprawie nie jest nowe, ale nigdy tak wielka liczba senatorów nie wystąpiła oficjalnie na rzecz żydowskich poszkodowanych. Nigdy też tak jasno na Kapitolu nie wytknięto polskim władzom braku woli rozwiązania zwrotu znacjonalizowanego po wojnie mienia prywatnego.

Czytaj też: Ustawa 447 jest wyborczym problemem dla PiS

Zarzut, niestety, prawdziwy

Ton tego listu nie jest wrogi wobec Polski czy Polaków. Odwrotnie, uwzględnia te elementy, które Polska chciała zawsze uświadomić cudzoziemcom słabo znającym naszą tragiczną historię albo wykazującym zupełną ignorancję w tej sprawie. Senatorowie podkreślają, że Polska wiele wycierpiała w czasie wojny, że naziści wymordowali 3 mln Żydów, czyli 90 proc. przedwojennej polskiej ludności żydowskiej, ale także prawie 2 mln polskich cywilów niebędących Żydami.

List podkreśla: „To reżim nazistowski, jego sojusznicy i kolaboranci – a nie Polska – systematycznie konfiskowali żydowską własność w czasie II wojny światowej”. Jednak po wojnie komunistyczny rząd nacjonalizował mienie zarówno żydowskie, jak i nieżydowskie. Senatorowie stawiają więc taki zarzut: Polska jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, który nie uchwalił całościowej ustawy regulującej zwrot prywatnego mienia albo ustalającej za to odszkodowanie.

Reklama