Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Pierwsze orędzie von der Leyen: Walka o klimat i obrona osób LGBT

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wygłasza swoje pierwsze przemówienie o stanie UE. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wygłasza swoje pierwsze przemówienie o stanie UE. Yves Herman / Forum
Strefy wolne od LGBT są strefami wolnymi od człowieczeństwa. Nie ma dla nich miejsca w naszej Unii – mówiła w Brukseli Ursula von der Leyen, nie wprost odnosząc się do Polski.

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wygłosiła dziś w Parlamencie Europejskim swoje pierwsze „orędzie o stanie Unii”, czyli ocenę wspólnoty i nakreślenie planów Brukseli na najbliższy rok. Tę cowrześniową tradycję w 2010 r. zapoczątkował José Manuel Barroso. „Ludzie wciąż cierpią z powodu pandemii. Ale chcą się wyrwać z tego »koronaświata«, z tej kruchości i niepewności. Są gotowi na zmianę, chcą iść do przodu. To moment dla Europy, żeby przewodzić na drodze od tej kruchości do nowej witalności” – mówiła von der Leyen.

Najważniejszym, choć z przecieków punktem orędzia jest podwyższenie celu redukcji emisji CO2 z 40 do minimum 55 proc. w 2030 r. (względem 1990 r.). Szczegóły zaprezentuje w czwartek Frans Timmermans, ale najpewniej – to zmiana z ostatniej chwili – chodzi o emisje netto, czyli np. z uwzględnieniem pozytywnych skutków zalesiania. Byłoby to korzystne dla Polski, ale rząd Mateusza Morawieckiego i tak szykuje się na ciężkie boje o szczegóły. Przepisy muszą być bowiem zatwierdzone przez europarlament, który miałby ochotę nawet na 60-procentową redukcję, i rządy w Radzie UE.

Von der Leyen zapowiedziała dziś też, że emitowane przez Komisję na potrzeby Funduszu Odbudowy papiery skarbowe o wartości 225 mld euro będą – to dość nowatorskie rozwiązanie – „obligacjami zielonymi”, połączonymi z zobowiązaniem do inwestycji proklimatycznych.

Reklama