Rosyjski Fundusz Inwestycji Bezpośrednich (RFIB) ogłosił dziś, że podpisał umowę ze szwajcarską firmą Adienne na produkcję Sputnika w jej zakładach w Lombardii. Jeśli plan dojdzie do skutku, Włochy będą pierwszym krajem Unii z produkcją tej szczepionki, choć w dość umiarkowanych ilościach jak na europejską skalę, bo mowa o 10 mln dawek od lipca do końca roku. Tymczasem Komisja Europejska przewiduje, że wszystkie państwa w ramach wspólnych zamówień dostaną do końca czerwca co najmniej 400 mln porcji, w tym 300 mln w drugim kwartale.
Czytaj też: Komisja Europejska ostrzega koncerny
Potencjał Sputnika
Bruksela, czyli zespół negocjacyjny Komisji Europejskiej i 27 krajów UE, dotychczas podpisała umowy z sześcioma koncernami farmaceutycznymi (ponadto trwa finalizacja kontraktów z firmami Novavax i Valneva) na ok. 2,5 mld dawek. Wstępnym warunkiem negocjacji były duże możliwości produkcyjne lub potencjał ich dość szybkiego rozkręcenia na terenie Unii. Bruksela parę dni temu wstrzymała wywóz 250 tys. dawek AstraZeneki i obawiała się blokad eksportowych np. z USA. Istotnie prezydent Donald Trump wprowadził absolutny priorytet dostaw ze Stanów na użytek wewnętrzny, a Joe Biden podtrzymał to rozporządzenie. Jak widać po dzisiejszych nowościach z Włoch, Sputnik – przynajmniej na razie – ma w Unii mały potencjał produkcyjny, co go nieco dyskwalifikuje.
Wspólna strategia szczepionkowa UE w żaden sposób nie zabrania poszczególnym rządom zawierania dwustronnych umów z firmami, które nie podpisały kontraktów z Brukselą.