Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Euro 2020. Nie udało się „wykopać rasizmu ze stadionów”

Antyrasistowski mural, Londyn Antyrasistowski mural, Londyn John Sibley / Reuters / Forum
Euro 2020 to dla wielu doskonała okazja do zamanifestowania poglądów: rasistowskich i ksenofobicznych. UEFA, która od lat próbuje „wykopać rasizm ze stadionów”, z problemem wciąż sobie nie radzi.

„Jeśli mam być szczery, nie wiem, jak się zachowamy. Niczego nie wykluczam. Jeśli sytuacja nas zmusi, po prostu zejdziemy z boiska” – mówił przed weekendem Georginio Wijnaldum. Kapitan holenderskiej drużyny zapowiadał tak jej kolejny mecz na Euro 2020. Holendrom na drodze do ćwierćfinału stanęli Czesi, którzy ostatecznie – i dość sensacyjnie – pokonali ich 2:0. Ważniejsze od rywala było jednak miejsce spotkania. Mecz odbywał się w Budapeszcie, jednej z 11 aren tegorocznego turnieju i bez wątpienia najbardziej kontrowersyjnej.

Euro 2020 i rasizm na trybunach

Wijnaldum odnosił się do zachowania węgierskich kibiców, którzy już w czasie wcześniejszych spotkań w stolicy głośno wyrażali niechęć do czarnoskórych piłkarzy. Gracze skarżyli się, że z trybun dolatywały pod ich adresem rasistowskie obelgi i odgłosy mające przypominać te wydawane przez małpy. Kapitan Holendrów – kadry, która w dużej części składa się z potomków imigrantów i przedstawicieli mniejszości etnicznych – miał więc podstawy do obaw. Zwłaszcza że prócz rasistowskich epizodów na Węgrzech czekała na nich systemowo sankcjonowana homofobia. Po przyjęciu przez rząd Viktora Orbána ustawy o zakazie promowania homoseksualizmu kraj stał się w całej Europie synonimem postaw, które zwalcza zarówno Unia Europejska, jak i UEFA.

Federacja piłkarska nabrała wody w usta, poparcie dla mniejszości seksualnych kwalifikując jako deklarację polityczną, w zawodowym sporcie zakazaną. Z tego względu groziła karą dyscyplinarną niemieckiemu bramkarzowi Manuelowi Neuerowi, który zamiast jedynej dopuszczalnej w rozgrywkach oficjalnej opaski kapitańskiej z logo UEFA nosił własną w kolorach tęczy.

Reklama